Jak dla mnie film bardzo dobry. Dobry scenariusz napisało tak naprawdę życie więc nie mam co się tutaj rozpisywać nad nim. Choć myślę, że można się było pokusić o dodanie kilku scen więcej z przeszłości Tooki'ego. Być może dodałoby to jeszcze kolorytu filmowi i pokazałoby troszkę tą ciemną i brutalną stronę Tooki'ego. Ale i taki muszę pochwalić za udane pokazanie pozytywnej transformacji głównego bohatera, która jest dość poruszająca. Zgodzę się bez wątpienia, że aktorsko świetnie zagrał Foxx. Podobała mi się również ścieżka dźwiękowa, która idealnie komponowała się z całym filmem. Bez wątpienia film jest godny polecenia. Osobiście mnie się bardzo podobał i zmusił mnie do pewnych refleksji, a to przecież jest główne przesłanie dramatów. Ode mnie ocena 8/10 :)