po 30 latach zdewaluował. Dziś jest po prostu nudny. Ale to dotyka większości filmów z FX-
ami i futurystyczną na swoje czasy scenografią i technologią.
Piątka za Hurta, którego lubię też z innych filmów z tego mniej więcej okresu (Body Heat,
Accidental Tourist). I to wszystko.
Po raz pierwszy oglądałem go ok. 30 lat temu. Poruszył mnie okrutnie. Obejrzałem go jeszcze raz kilka dni temu i przeżyłem rozczarowanie. Ale: na wkus i cwiet towariszcza niet". Pewnie tydzień temu przyznałbym ci zupełną rację. A teraz byłem trochę znudzony. Kto wie, co będzie za kolejne dziesięć lat?
Pozdrawiam