Alan Rickman w podwójnej roli reżysera i Ludwika XIV Króla Słońce wypadł doskonale.
Zostajemy przeniesieni na dwór francuski czasów Ludwika XIV zwanego Królem Słońce i Wersalu, pałacu sztuki i bogactwa, intryg i spisku, pałacu na miarę mani wielkości monarchy. Bogato zdobione kreacje damskie wykwintne hafty, odkryte ramiona, eksponowane piersi, pończochy i zgrabne buciki a u panów rozłożyste koszule z dużymi kołnierzami, szerokie rękawy z koronkowymi mankietami, jedwabne surduty, wysokie muszkieterki z nieodłączną peruką dla kobiet i mężczyzn, kapelusze z dużymi rondami.
Z komnat pełnych ludzi, muzyki, chichotów wychodzimy na ogrody...
Ogrody to była wielka miłość króla i pragnął doskonałości w której nawet anarchia i chaos musiały być perfekcyjne a wyzwanie podejmie Andrè Le Notre przy pomocy Sabine De Barra, która stworzy niezwykła kaskadę wodną.
Nim dzieło powstanie poznamy przekrój niezwykłych postaci dworskich , sam król Ludwik XIV (Alan Rickman doskonała i wyrazista rola) otworzy swą duszę ogrodnika z różą "czterech pór roku" i zachwyci sztuką ,i kulturą, pokaże też oblicze władcy absolutnego. Filip Orleański wcielił się Stanley Tucci, młodszy brat króla rozbraja nas w kilku scenach, poznajemy go nieskrępowanego z kochankiem, by za chwilę przedstawiał nam swoja niezwykle tolerancyjną żonę księżna Palatyńską (Paula Paul) , doskonale bawią się w trójkę, żona mówi, że potrzebuje na szybko uczucia, prosi o pocałunek i dobrze mieć dostęp do małżonka, co on kwituje, że jesteśmy niegrzeczni. Filip Orleański świetnie się w tej roli bawi ale poznajemy też oblicze wrażliwego człowieka i stratega.
Madame De Montespan (Jennifer Ehle) dawna faworyta króla, urodziła mu czwórkę dzieci, pozycja jej jest osłabiona, ale to jej nie przeszkadza w brylowaniu , nowych kochankach i dobrej zabawie.
Sabine de Barra (Kate Winslet świetna w tej roli) to ogrodnik - artysta, niezależna kobieta, wciąż poszukująca ogrodu "Edenu", traumatyczne przeżycia związane ze śmiercią i męża i córki, rzuciła się w wir pracy aby zapomnieć o przeszłości, w męskim świecie musi wykazać się dużą determinacją , aby przebiła się mogła zbudować.
Andre Le Notre, główny budowniczy i ogrodnik porządku krajobrazu, to jemu król powierza wybudowanie niezwykłej, zjawiskowej sali balowej w ogrodzie z kaskadami i fontannami....
Twórczy, kreatywny, zasadniczy, zdyscyplinowany, odpowiedzialny i pod presją z wizją doskonałości wśród barbarzyńców mistrz Le Notre z De Barra stworzy dzieło , które będzie stanowić dopełnienie Wersalu.
Matthias Schoenaerts w roli Le Notre na tle barwnych, wesołych i bawiących się postaci, ukazuje się przystojny mężczyzna tajemniczy, wyważony, skromny, o smutnym spojrzeniu, bardzo zasadniczy i odpowiedzialnie oddany pracy i królowi.
Spotkanie i praca dwóch przeciwności, które są jak ogień i woda stworzą doskonałość architektoniczną i budzące się napięcie między nimi.
Polecam doskonałe plenery, pałac, scenografia, kostiumy , muzyka i gra aktorska.