Pierwszy raz zobaczyłem tego aktora w filmie "Obcy - 8 pasażer Nostromo".
Bardzo mi się spodobała jego gra, oszczędna w wyrazie, ale niezwykle wiarygodna.
Gdy zakończono kręcić kolejne filmy z serii "Obcy" widywałem pana LH w coraz gorszych filmach.
"Odrodzone zło" jest (jak dotąd) apogeum beznadziejnych filmów, w...
Fajne w filmie jest: kilka scen, jak rozwalają mózgi na scianie, kilka scen z pięknymi-
prawie
nagimi kobietami, stwór z monstrualnym fiutem(obrzydliwie wyglądający)-zapładniający
dziwki, dobre teksty, które sypie główny bohater...
i szkoda mi bidulki bo nie za często kupuje sobie filmy( na marginesie
wspomnę że lubi horrory)i skusiła się ten pierwszy raz i wypadło na
to...COŚ, bo inaczej nazwać tego nie można. Mamy TO na półce i
kiedykolwiek ktoś z goszczących w domu chce sobie jakiś filmik pożyczyć
to dla jaj mu go proponujemy...Co do...
Jesli nie chcecie tracic cennych chwil w swoim zyciu to nie ogladajcie tego badziewia ten film to NIEPOROZUMIENIE!!!!!!!
Film jest pomyłką. W zasadzie wszystko działa tutaj naprzeciw. Główny bohater - sztuczny. Coś na wzór brudnego Harrego albo złego porucznika, ze slikonowym kazdym tekstem. W zamysle reżysera miał być chyba czarnym charakterem ukazanym w dobrym świetle(coś w stylu zły porucznik), natomiast wyszedł z tego błazen jak kuba...
więcejNiektórzy nie mają wstydu, do takich ludzi zaliczają się najwyraźniej twórcy wspomnianego wyżej dzieła. Kupując ten fil niepotrzebnie się napaliłem na opowieść o ghulu zamieszkującym aztecką piramidę. W końcu taki wizerunek widnieje na opakowaniu. Tymczasem ani ghula ani piramidy w tej produkcji nie zaznałem. Było tam...
więcejAle myślałem,że mimo wszystko będzie trochę lepszy.Chyba za dużo się po nim spodziewałem.Niepotrzebnie próbowali zrobić poważny film,ale końcówka wymiata:)
Jest źle, jest cholernie źle. Takiego dziadostwa nie oglądałem dawno. Przed projekcją liczyłem chociaż na film z rodzaju "tak zły, że aż dobry". A ten jest po prostu denny, durny, żałosny.. I pomyśleć, że Lance Henriksen, świetny aktor, gościu, który grał w doskonałej dwójce "Obcego", Dyniogłowym"( oczywiście tylko...
do wszystkich, którzy wcisnęli "chcę zobaczyć ten film" : nie róbcie tego!
nie warto. jeśli nie macie co ze sobą zrobić, to lepiej postawcie pasjansa,
albo szalik na drutach zróbcie - nie wynudzicie się tak bardzo. dla mnie to
najgorszy film wszech czasów, a przynajmniej najgorszy, jaki w życiu
widziałam.