Pierwszy raz zobaczyłem tego aktora w filmie "Obcy - 8 pasażer Nostromo".
Bardzo mi się spodobała jego gra, oszczędna w wyrazie, ale niezwykle wiarygodna.
Gdy zakończono kręcić kolejne filmy z serii "Obcy" widywałem pana LH w coraz gorszych filmach.
"Odrodzone zło" jest (jak dotąd) apogeum beznadziejnych filmów, w których ten dobry aktor zgodził się wziąć udział.
Aż się boję obejrzeć którykolwiek z filmów, w których zagra w przyszłości.
Pozostaje Ci sięgnąć po serial w wykonaniu Chrisa Cartera - Millennium.
Bardzo dybry serial z główną rolą Hance i bardzo dobrą muzyką: Mark Snow
Ja równiez widziałam go w serialu Millennium,który był świetny.
Również Lance podobał mi się w roli Frank'a Black'a dlatego uważałam go za ciekawego i dobrego aktora ale jak sie okazuje grał w samych szmirach co mnie troche zdziwiło,dlatego nie zamierzam ruszać jego filmografii oprócz serialu.