Jakąś fabułę miał ten film, była dosyć ciekawa, ale cały czas się zastanawiałam jaki ma sens wspominanie o trudnym dzieciństwie Sophie. Przecież cała fabuła skupiała się jedynie wokół domniemanego potwora i historii budynku. Gdyby nie upychano na chama tego wątku to film byłby znacznie przyjemniejszy, przynajmniej jak dla mnie. Niestety całość była bez fajerwerek i generalnie raczej nie polecam- nie ma czego po prostu polecić.