PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=874369}

Odwieczna córka

The Eternal Daughter
5,8 1 739
ocen
5,8 10 1 1739
5,8 16
ocen krytyków
Odwieczna córka
powrót do forum filmu Odwieczna córka

Niewątpliwie wyczuwa się w nim historię jej twórczyni. To jak miała ona finalnie wyglądać wie pewnie tylko reżyserka - trudno jest bowiem tak ubrać wszystkie swoje myśli i wątpliwości w zbiór nadających się do oglądania obrazków. A jeszcze trudniej aby widz zauważył w nich swoje życie niczym w lustrze. Sam mam problem w napisaniu tego co pomyśli głowa, nie mówiąc już o przełożeniu całości w kadry - czego nie dane mi nigdy będzie spróbować.


Całą historię można w różny sposób sobie interpretować. Czy właśnie widzieliśmy wyobrażenie córki na temat ostatnich chwil życia własnej matki - tak jak one powinny wyglądać a z różnych powodów nie wyglądały? Niby dopracowane w szczególe, wytworne, mające wzbudzić obustronną radość. A może córka nie była w ogóle obecna w życiu matki a całość jest tylko próbą wewnętrznego rozgrzeszenia i oczyszczenia z lęków i wyrzutów sumienia? A może widzimy tok żałoby - w tym miejscu rok(?) temu umarła matka głównej bohaterki ale jej śmierć, jej pożegnanie nie dało odpowiedzi córce na ważne pytania - dlaczego była nieszczęśliwa i dlaczego sama wpadła w spiralę melancholii? Może kolejne przeżycie, w tym samym miejscu, miało dać ukojenie dla córki - może nigdy nie miała odwagi zapytać swojej matki o ważne dla niej rzeczy?Czym w końcu był dom/hotel, który w momencie przyjazdu jest ponury, bez życia, zimny a w chwili odjazdu zaczyna żyć? Bohaterka po wszystkim wydaje się być spokojniejsza, widać, że odczuła pewną ulgę. Patrzy na starszego pana na wózku, który pcha być może jego syn. Pamięta siebie - obraz jest dla niej identyczny. Dla niej zaczyna być pogodnie ale dla nowych gości może to to samo, puste i zimne miejsce jakie widzieliśmy przez większość czasu. Czy dom jest miejscem przejściowym dla przeżycia ostatnich wspólnych dni? Może być to zarówno dom opieki jak i szuflada w pamięci, w której miesza się to co było z tym co miało być.


Życie, śmierć. Przywitanie i pożegnanie. Nie ma idealnego sposobu. Bo skąd mamy wiedzieć o czym pomyślimy za kilka lat jeśli ich dożyjemy. Czy przywołane w naszej pamięci pożegnanie było takie jakie chcieliśmy? A gorzej - czy było takie jakie chciała tego druga strona?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones