Całkiem niezły skrót z Homera. Do szczegółów przy każdej ekranizacji , każdej książki można się doczepić, jednak nie w tym rzecz. Film nie ma za zadanie zastąpić słowa pisanego. Całość opowiedziana z rozmachem, bez dłużyzn, z nieźle dobranymi aktorami (oczywiście trudno nie zwrócić uwagi na ślicznego, długowłosiastego blondaska- Achillesa. Epizod krótki, jednak dużo wyrazu i szaleństwa w owej postaci) . Oczywiście może wiele elementów zastanawiać- chociażby zachowanie Odysa przy spotkaniu z cyklopem. Kiedy towarzysz naszego podróżnika zostaje zjedzony, on sam ma mię co najwyżej zniesmaczoną, daleką od przerażenia czy uczucia straty. Sama postać Odysa też nie koniecznie zgodna z mym obrazem tego człowieka .Kojarzył mi się z mądrością, ale też nie taką buntowniczością ... w każdym bądź razie film można ujrzeć, bez liczenia jednak na jakąś potęgę i magię tej opowieści. Po prostu przyjemny i łatwy w odbiorze. Nie jest to strata czasu.