dziedzie-dzieje

Z ogromnym szacunkiem do Johna, ktorego uwielbiam, sama zadaje sobie to pytanie od dluzszego czasu co sie z nim dzieje.
Jego klasa konczy sie na Kruku, dalej to nie chce nazywac po imieniu w czym on zagral. Nie sadze aby cierpial na brak kasy, nie wiem jaka jest przyczyna tych niewypalow filmowych.
Zwroccie mi Johna, tego pamietnego z Con Air, czy Igraszek losu.

NIe dostaniesz jest za duża konkurencja na rynku więc gra w czym może jakby nie grał w takich szmirach to by w ogóle nie zagrał.

Konkurencja moze i jest, ale nie wierze ze nic by sie nie znalazlo dla Johna. W koncu moglby sam napisac scenariusz a nastepnie go nakrecic.

Nie wiem czy ma zdolnosci ku temu by byc rezyserem, ale mysle ze moze wiecej. Powinien lepiej dobierac produkcje w ktorych gra, bo kiedy zgadza sie obnizac standardy to pozniej moze byc ciezko z tego wyjsc. To tak jak z Mikolajem Klatka zaczelo sie oskarema pozniej coraz gorzej, co prawda pan zycia i smierci byl ok ale po Left Behind to juz stracilem nadzieje na cokolwiek przyzwoitego.

Teraz liczy się młodość aktor, aktorka musi być ładny/ładna i to się głównie liczy. zauważyliście ze w coraz większej ilości filmów główne role dostają bardzo młodzi aktorzy i wydaje się że filmy dedykowane są dla młodzieży. A to młodzież lata z giwerami i zabija. A dobrzy starsi aktorzy w rolach drugoplanowych. Czy to źle? trudno mi osadzić.