Dałam 7 na 10 ponieważ sama fabuła, dobór aktorów, miejsce akcji itd. przypadły mi do gustu. Film miał potencjał... Niestety jest trochę naiwny i z paroma niedociągnięciami. Scena ze spadającym samochodem z klifu, oklepana na maksa, nierealistyczna ehhh. Ale skoro już sie na nią decydujemy to chociaż zróbmy pare zmian. Gdy Ryan wyciąga dziecko niech nie traci czasu na wyjaśnianie "stay right here" - przecież liczy sie każda sekunda! Po drugie, czy samochód naprawde musiał spać sekunde po wyciągnięciu Shannon? Wydaje mi się, że efekt byłby lepszy gdyby się wszyscy otrząsnęli, przytulili i pomyśleli z ulgą to już koniec i wtedy spada samochód gdzie trzask przywraca ich do rzeczywistości i jeszcze raz przypomina co mogło się przydarzyć. Po drugie, scena gdzie już sie uwolnili, bardzo sucha i bez emocji, nieprawdziwa. Można by przetoczyć więcej przykładów, ale nie ma co tracić czasu. Tak czy siak, po ciężkim dniu w pracy można się skusić na obejrzenie.