Darkness29 Na pewno dzieciak łatwo nie miał, ale był egoistą, kłamczuchem, myślał tylko o sobie, nie ruszyło go to, że zabił strażnika i był winien temu, co się stało w aucie. Nie miał sumienia. Bał się o siebie, o konsekwencje tego, co zrobił. Gotów był zrzucić winę na brata.