PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34718}

Ogień i lód

Fire and Ice
6,9 1 466
ocen
6,9 10 1 1466
Ogień i lód
powrót do forum filmu Ogień i lód

Plusy: technika animacji - unikalna i bardzo pracochłonna, z wykorzystaniem żywych aktorów. Jak na tamte czasy prawdziwa rewolucja. Drugi plus to sam klimat, jak na Frazette przystało, fantasy pełną gębą. Trzeci plus - udział samego Frazetty.
Minusy: film się mocno zestarzał, czasami oglądając go ma się wrażenie, że to ambitniejsza wersja He-mana. Naiwność scenariusza i ewidentne braki dramaturgiczne. Tu jest słabo.
Mimo wszystko dla fana pozycja obowiązkowa. Kiedyś krążyły o tym filmie fanowskie legendy, dziś łatwiej go znaleźć na torrencie i nie trzeba już niszczyć wzroku przegrywaną setny raz kopią VHS ;)

Prawdziwie wytrwałym polecam animowaną wersję "Władcy Pierścieni" a dokładnie ekranizację 1-go tomu. Tego samego reżysera.

ocenił(a) film na 7
rafiol

Musze powiedzieć że jeśli idzie o animacje to znaczy ruch postaci, film nie wyrabia próby czasu i mocno się zestarzał, za filmem przemawia jednak fantastyczna i unikatowa już w dzisiejszych czasach grafika. Naprawdę piękne tła i bardzo ładnie, nie schematycznie rysowane postaci zachęcają do sięgania po tą produkcje i myślę że ma ona swoje niepodważalne miejsce w historii kinematografii.

użytkownik usunięty
rafiol

"Naiwność scenariusza i ewidentne braki dramaturgiczne. Tu jest słabo. "
Co jest "naiwne" i jak powinno to wg Ciebie wyglądać?

Hmm...wprawdzie od umieszczenia mojego postu minelo troche czasu, od obejrzenia filmu jeszcze wiecej ale i dzis pamietam pare detali. Czesc pewnie usprawiedliwia poetyka baśni: dobry i zły król, piękny (tu: umięśniony) królewicz, śliczna (tu: umięśniona) królewna, zło przeciwko dobru, naiwna prawość ery hyperborejskiej kontra zły Nekron z pieczary, smoki, dzikie koty. Wszystko to piękne, ale wszystko na raz? Ponadto postacie pozbawione charakterów. Poza jakąś pierwszoplanową cechą typu: dobry, naiwny, zły, przewrotny żaden z bohaterów filmu nie cieszył się pogłębioną charakterystyką. "Królewicz" rzeczony był głupi jak but, do tego dodajmy miłość od pierwszego wejrzenia, snucie się po bagnach bez większego celu, machanie toporem jak packą na muchy, itd. itp. Można by tak wyliczać długo....To jest film, którego silną stroną nie jest fabuła, historia - te są ledwie zaledwie pretekstem, aby pokazać klimatyczną barbarzyńskość i zademonstrować nowatorską technikę animacji. W hołdzie dla talentu i wizji F.Frazetty. Jako taki go odbieram i jako taki miło wspominam. Ale nie dam się przekonać, że jest w nim coś więcej.

użytkownik usunięty
rafiol

Ja nikomu wypowiedzi nie zabraniam(opluwali mnie bo Dwóm Wieżom dałem 310(i tak za dużo) ale się nie zgadzam, bo takich filmów też potrzebujemy. Żeby był wzór. Światy fantasy to nie współczesna polityka pełna "charakterów" świń i złodziei. Zobacz jak głupią fabułe ma wacraft III chociażby. A jest to ważne choćby dla najmłodszych, by mieli przed oczami jasny obraz : dobry kontra zły. To tak jakby 3-5 letniemu dziecku tłumaczyć dlaczego samochód jedzie. Nie będziesz opisywał silnika, tylko powiesz, że jedzie, bo jedzie. Nekron i jego imperium jest podobne do wielu złych z innych fantasy : Morgoth czy Król Nazguli też napadali z mroźnej północy krainy o łagodniejszym klimacie(jak wioska Larna), bo mróz kojarzy się ze śmiercią, można go porównać do Rosji białej/czerwonej czy mnichów tybetańskich(jedni i drudzy z mrozów chcieli zapanować zbrojnie nad resztą świata). Darkwolf okazuje się doskonałym wodzem(szybki atak powietrzny zamiast "niedrażnienia Nekrona"), też mógłbym sporo wymieniać.

Pomimo wszystko - zgodzisz sie, ze jest jednak roznica miedzy złożonoscia swiata i bohaterów u Tolkiena i u Bakshiego? Nieważne jakiego widza mają na celowniku obie opowiesci: jest miedzy nimi roznica poziomow wynikajaca z konceptu, ktory stal sie zaczynem dla obu opowiesci. Dobra basn tez moze byc wielopoziomowa, niesc znaczenia symboliczne. A "Ogien i Lod" to ot, taka sobie filmowa opowiastka, nic wiecej. Płytko jest.

użytkownik usunięty
rafiol

Nie bardziej płytko niż w Avatarze.

użytkownik usunięty
rafiol

Jest różnica, bo to dwa inne światy. A "inny" nie oznacza lepszy ani gorszy. Jak dla mnie w owej "płytkości" tkwi właśnie głębia - prosty podział na dobro i zło. Ale nie będę Cię przekonywał, że nie masz prawa mieś własnego zdania. Od tego są totaliści.

ocenił(a) film na 7
rafiol

Podobal mi sie ten film. Jest to HeaveMetal animacyjny, smoki, piersiate niewiaste, ale film nie jest plytki. Jest przedewszystkim jest jednym z pierwszych tego rodzaju. No i technika jaka pozniej sie poslugiwano w filmie Walking Life. A i Wizzards, humorsytyczny, bez patosu Tolkiena. Coz, takie byly czasy i takie byly mozliwosci animacyjne, ale wycisnieto z tych czasow bardzo dobry gatunkowo film.

ocenił(a) film na 6
rafiol

Świetna animacja, szkoda że w dzisiejszych czasach nie można już liczyć na coś takiego.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones