Co się dzieje,to samo od tysięcy lat ,banda pseudo konserwatystów którzy mają więcej na sumieniu niż reszta próbuje na siłę rządzić światem i ustalać zasady co można a czego nie.Dopóki będą na świecie takie kraje jak Rosja,Korea Północna itp....zacofane społecznie narody ,nie będzie spokoju na świecie i normalności...Niczego nowego nie ma ,jest to samo,od zawsze tylko ludzie coraz bardziej zakłamani ,coraz bardziej żądni władzy,kasy i nienawiści ....

Wolałem, kiedy ludzie byli bardziej szczerzy. Rasizm i homofobią teraz są tylko tuszowane. Ktoś nie wiem po co robi pranie mózgu ludziom na całym świecie. Na pewno nie jest to robione dla "dobra" świata. Covid i wojenka, to rozumie po co to robią, ale w tym przypadku to jest bezsensu. Tak jak próba robienia w filmach z kujonów tych co są "cool" w szkołach. W każdym filmie kujony rządzą, a sportowcy itp to piz.y. Biali są zazwyczaj debilami. Szkoda słów. Musiałbym się urodzić w tych czasach i nie znać innego życia, żeby się nie wqurw.ac.

Świat jest zakłamany i zawsze był,zmieniają się kanony tego co cool.Jeśli chodzi o homoseksualizm to dla mnie nie pojęte że jeszcze w 21 wieku ludzie nie pojmują że ktoś się taki rodzi i nie jest to łatwe dla takiego człowieka.Ludzie są niedouczeni i myślą że bycie gejem to fanaberia a to przecież nie jest wyborem danego człowieka,taki jesteś i nic i nikt tego nie zmieni,wiele osób całe życie ma przesrane z tego powodu i jedyne co może zrobić to pogodzić się ze swoim losem.Cieszę się że dużo się zmieniło ale jeszcze trzeba poczekać aż reszta społeczeństw zmądrzeje,jak nie te pokolenie to następne to zmieni.Kilkaset lat temu palili na stosie czarownice i też konserwatyści uważali to za normalne a teraz to historia hańby i głupoty ludzkiej.Ludzie wolą zakłamanie niż prawdę.szczerość to najsilniejsza broń 21 wieku ja jej używam na każdym kroku i mało komu to się podoba ale nie interesuje mnie to zupełnie,tylko szczerością i inteligencją można wygrać z zacofaniem,głupotą która się szerzy,hipokryzją ...trzeba obnażać wszystko co złe...

Zawsze pokazywali homo jako facetów biegających w szpilkach a przecież to nie prawda gejami są wojskowi,policjanci,strażacy,piekarze,kierowcy zawodowi ....itd zawód a orientacja nie ma ze sobą nic wspólnego,może teraz próbują odkręcić ten nie prawdziwy obraz kreowany przez lata.Przecież sportowcy wcale nie muszą być "twardzi" to często są miękkie,wrażliwe osoby a małe kobietki szczupłe to nie zawsze sierotki jak je pokazują bo to często baby z mocnym charakterem ....my przez lata oszukiwaliśmy się stereotypami ,teraz to może na siłę odkręcają.

Podzielam generalnie Twoje zdanie na temat szczerości, poszukiwania prawdy (ludzie jej unikają, ponieważ nie dla wszystkich jest komfortowa). Mam tak samo, tez niejednokrotnie narażam się ludziom, bo walę prawdę między oczy. Nie w złości, nie w afekcie, nigdy nie robię tego, żeby poczuć się lepiej (bo niestety są i tacy). Robię to zawsze w pelni świadomy, bo za dużo wokół nas konwenansów, schematów zachowań, zakazów i nakazów, czyli mówiąc krótko: za dużo wokół nas ściemy.
Od razu zaznaczę, że jestem heteroseksualny, żeby nie być posądzonym o stronniczość. Choc tak naprawdę chyba nigdy nie da się jej calkowicie uniknąć. Na co dzień staram się jednak być jak najbardziej obiektywny.
Mam wśród znajomych hetero- ale i homoseksualistów. Tak naprawdę niczym się nie różnią, nie popadaja w jakieś dziwne maniery, żeby podkreślic swoją odmienność. Nie muszę więc dodawać, że nie obchodzi mnie to, kto z kim sypia. Jednak sprawa jes duzo bardziej złożona niż ją tutaj rysujesz. A nazwanie tradycji ''zacofaniem'' jest ogromnym uproszczeniem. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jakie procesy społeczne pójdą za tymi zmianami, które bardzo powoli, ale i u nas w kraju również zachodzą. Jaki wpływ będzie to miało na mentalność młodych ludzi. I wreszcie czy nie zagrozi nam hako gatunkowi, bo przeciez i taka ewentualnośc w perspektywie lat, wieków istnieje. Problemy te zauważamy chociażby w dzisiejszym sporcie, gdzie coraz bardziej zanika granica między płciami, biologiczni mężczyżni otrzymują prawo startu w kategoriach kobiet (casus sztangisty/-ki z Australii na ostatnich igrzyskach olimpijskich w Pekinie). Sport to tylko rozrywka, ale mogą się takie sytuacje przełożyć również na bardzie plważne obszary.
Reasumujac: zmiany są potrzebne, bo ci ludzie cierpią, a przeciez każdy czlowiek ma prawo do szczęścia. Jednak muszą byc one bardzo przemyślane.

Zgadzam się w pełni mi też nie chodzi o bieganie w sukienkach i wygięte nadgarstki i piszczący głos, takie rzeczy mnie irytują,choć jestem tolerancyjny. Nie chodzi mi też o adopcje ,choć jestem przekonany że dwóch facetów czy kobiet jest w stanie często wychować dziecko lepiej niż nie jedna para heteroseksualna ale "szkoda dziecka" społeczeństwo by go wykończyło.Ale np uważam że powinny być związki partnerskie w urzędzie stanu cywilnego i takie same prawa jak w parach hetero ,bo to paranoja że dwóch facetów żyje ze sobą 50 lat i nie mają żadnych praw typu:szpital,pogrzeb,dziedziczenie spadku itd...to musi cholernie boleć kogoś kto stracił partnera po 50 latach a w świetle prawa jest obcą osobą,to więcej niż chore...

Tak, masz absolutna rację, związki homoseksualne powinny bycntraktowane na równi z tymi heteroseksualnymi. Co do dzieci wychowywanych przez rodziców jednopłciowych to głośny był ostatnio przypadek Sanny Marin, premier Finlandii, która właśnie została wychowana w związku homoseksualnym. U nas póki co by to pewnie nie przeszlo, ale za jakieś 2 czy 3 dziesięciolecia równiez i my staniemy się spoleczeństwem bardziej tolerancyjnym. Póki co różowo nie jes, a najgorszą robotę w tym aspekcie robia konserwatywne kręgi związane z kościołem katolickim. Dziwne, bo przeciez nauka kościola głosi miłość bliżniego.

Dla mnie kościół a wiar katolicka nie wiele mają ze sobą wspólnego,jestem wierzący ale nie chodzę do kościoła.Aktualnie kościół niesie ze sobą wiele nienawiści braku tolerancji,empatii zresztą korzenie kościoła to przemoc palenie na stosie kobiet jako "czarownic"mordowanie ludzi którzy nie chcieli przyjąć wiary ,znając historię kościoła ciężko być dobrym katolikiem,ja wierzę w Boga i modle się ale tylko i wyłącznie w domu.Kościół bardzo dużo stracił w moich oczach a jak z wiekiem poznałem historię kościoła z średniowiecza tego co robili z ludźmi to musiał bym być hipokrytą żeby uczęszczać do tego miejsca.

Nie obwiniaj świata za homofobię, ponieważ to mentalność co niektórych ludzi doprowadziła skrajnych opinii na temat homoseksualizmu.

Wiadomo że wśród homo...są ludzie którzy psują wizerunek tak samo jak wśród hetero są faceci którzy bija żony i gwałcą swoje córki ale to znaczy że mam każdego faceta hetero uważać za damskiego boksera i pedofila?Bóg nam dał rozum po to żeby z niego korzystać.

Skrajności niestety ma to do siebie, że tworzą własny obraz społeczeństwa. Niestety to jest bardzo zgubne, ponieważ później osoby tworzą ze skrajnych sytuacji i zachowania (a te zdarzają się niezależnie od płci czy orientacji seksualnej krzywdzący wizerunek.

no i mamy wolnosc slowa i wyznania, ale nie mozna powiedziec , ze jest sie homofobem , bo mozna isc do wiezienia . Jaka w tym wolnosc ??

Ten kraj już jest rozłożony na łopatki przez kurdupla!

co się dzieje z tym światem, że homofobia wciąż jest bezkarna?

Walczy!

tak. ruska mentalność walczy z cywilizowanym światem. efektem jest właśnie wojna w Ukrainie. mam nadzieję, że ruscy przegrają i na dno wraz z nimi pójdzie całe zacofane prawactwo, które stworzyli swoją propagandą nienawiści do Zachodu

Czego ty chcesz ode mnie?

żebyś przestał być homofobicznym ruskiem

Nie jestem homofobem, jestem przeciwny wpychaniu tego wątku na siłę wszędzie! Nawet w bajce Disneya już chłopczyk kocha się w koledze z klasy! W taki sposób tworzy się homofobie, a nie walczy z nią! Nie róbcie prania mózgów dzieciom! Nie potraficie zrobić swojej "rewolucji" w inteligentny stonowany sposób, wolicie rozjuszyć ludzi! A potem będzie płacz. Kiedyś była Homo fobia, czyli strach (fobia) przed "homo". Teraz doprowadzacie do nienawiści do "Homo". Ludzie, którym było to całkowicie obojętne, teraz was nienawidzą. Idziecie w jakąś "legalizacje prawną", zamiast w dialog i zdrowe uświadamianie!

na świecie jest pewnie z miliard osób lgbt, którzy prowadzą normalne życie takie jak każdy inny. udawanie, że nie istnieją tylko dlatego że przeszkadza to bandzie homofobów twojego pokroju to nie tylko droga donikąd, ale też stwierdzenie, że jest coś z nami nie tak, skoro nie można nas pokazywać. również w bajkach dla dzieci, w których zdarza się pokazywać pierwsze relacje romantyczne między chłopcami i dziewczynami lub rozmaite postacie typu rodzice o różnej płci. skoro hetero sa pokazywani w 99% produkcji, to osoby lgbt też mogą być. zakazywanie tego trąci XX wiekiem i neonazizmem

Miliard? Ilu ludzi żyje na świecie wg Ciebie?

8 miliardów

Aż 1/8 ludzkości choruje? Przerażające troszkę.

przerażające jest raczej to, ile osób choruje na homofobię. od lekkiej, czyli uznawaniem osób lgbt za innych lub nieco gorszych od hetero, przez systemową, która objawia się blokowaniem legalizacji praw człowieka osób lgbt, po skrajną homofobię czyli nienawiść i przemoc fizyczną

Coraz bardziej było to akceptowalne. Trzeba było pozwolić na normalny rozwój tej "sytuacji". Świat się zmieniał i był gotowy na takie zmiany, ale teraz przez te wszelkiego rodzaju naciski, marsze (gdzie zbieracie tylko wrogów swoją agresją i chamstwem) macie ogromny regress w mentalności ludzi. Telewizja i Hollywood Was okłamują. Nic się nie poprawia, jest dużo, dużo gorzej!