Uważam jednak że Osobowość tego kalibru zasługuje na wysokobudżetową produkcję nakręconą przez topowego reżysera, wykorzystującą najnowocześniejszą technikę do ukazania takich zjawisk jak np. bilokacja, prekognicja, telepatia czy niełatwa walka z siłami ciemności przy częstym zachowaniu wobec współbraci pogody i hartu ducha. Taka produkcja z duszą.
A ja sie zastanawiam czy to naprawdę potrzebne :)? Film miał pokazać dobroć Boga, który daje nam takich ludzi a także być poruszającą biografią świętego. Efekty specjalne, wysokobudżetówki to pożywka dla oczu, faktycznie milo to oglądać, ale ten film jest przede wszystkim pożywką dla duszy :) Po prostu nie potrzebuje tego aby ukazać wspaniałość tego człowieka
Jasne, zgoda co do Twojej wypowiedzi czy punktu widzenia. Uważam jednak że wyżej wymienione czynniki mogłyby spowodować poważniejsze i bardziej godne podejście do Osoby Świętego Stygmatyka a poza tym dotrzeć do młodych ludzi teraźniejszego pokolenia, szczególnie tych którzy są na poważniejszym życiowym zakręcie lub ich osobowość czy wiara ulega zachwianiu. Przypuszczam że wielkich mistyków chrześcijańskich pokroju Ojca Pio najlepiej poznawać poprzez literaturę opisującą jego osobę czy kontakt z miejscem gdzie służył pomocą a także ludźmi którzy za jego życia mieli jakąkolwiek okazję przebywać w jego otoczeniu.
To prawda, mogłoby to przyciągnąć więcej ludzi jednak trochę mogłoby odwrócić uwagę od istoty filmu. Zamiast skupić się na samym człowieku, oglądanie dla efektów. No i problem z budżetem :) Bardzo ciężko znaleźć kasę na dobry film a na film religijny nie ma prawie możliwości. Ludzie wolą dziś obejżeć 40 część bonda. Nie mówię że to źle, niech każdy ogląda co kto lubi ale generalnie kino staje się coraz bardziej płytkie i boję się że takie efekty mogły by "upłytczyć" taki film. Chociaż zgodzę się najlepiej poznaje się poprzez literaturę i osobisty kontakt. Jednak kino to dobra możliwość na historię w pigulce :)
Dlatego uważam że powinien znaleźć się producent multimilioner(najlepiej chrześcijanin) który mógłby sprostać finansowo, zaprzęgnąć świetnego reżysera i wraz z nim wyprodukować topowe dzieło mające szansę odnieść sukces na wszystkich kontynentach. Moją dokładną opinię poznałeś we wcześniejszych postach. Wszystko.