niesamowity klimat, świetna muzyka i jazzowa historia zainspirowana życiem buda powella, nie wiecie co tracicie :P
muzyka musi być chyba rzeczywiście rewelacyjna skoro wygrała Oscara z muzyką Morricone z Misji . Pasuje to kiedyś obejrzeć : )
Wow - Herbie Hancock, John McLaughlin, Dexter Gordon. Muza pod kierownictwem Herbiego?? Do tego Morceau i Scorcese. I ja tego nie widziałem....
to nie brzmi do końca na inspirację życiem Powella. To był jeden z najlepszych pianistów tamtego okresu. Bud też ćpał (tak bardzo, że Bird nie chciał z Nim grać, bo "był ciągle zaprawiony" - i mowił to sam Charlie:)
niestety trafił na "kurację" elektrowstrząsami i gdy wyszedł wszystko się zmieniło. Wyjechał z żoną do Paryża, gdzie zamieszkał, ale szpital zabił w Nim muzykę - już nie grał jak dawniej. Szkoda, bardzo szkoda - ale zostawił trochę nagrań - polecam zwłaszcza te z Colemanam Howkinsem(Beanem)
chyba raczej nie inspirowany życiem Gordona. Sam Tavernier mówił, że jeśli już się kogoś tam doszukiwać to Lestera Younga