Niezbyt często podobają mi się skośne filmy, ale ostatnio coraz częściej trafiam na naprawdę dobre produkcje. I jedna z nich jest właśnie Oldboy. Mimo delikatnie ciągnących się dwóch godzin film jest naprawdę warty grzechu. Jak zwykle u skośnych jest mocno pokręcony, i to jest jego największy plus. Oglądasz i cały czas się zastanawiasz co z tego zamieszania wyjdzie. A wychodzi naprawdę dużo i dobrze ;-)
Cacy produkcja.
Koreańczycy i Japończycy głównie, ale również Chiny, Hongkong etc. robią masę świetnych filmów, sam niedawno też zacząłem się o tym przekonywać, chociaż niektóre rzeczywiście mogą być zbyt odjechane dla ludzi z poza Azji.
'Skośne filmy' :DD
Ja to z kolei już chyba wszystkie dobre obejrzałam,bo ostatnio trafiam na te raczej słabe :)