No właśnie. A potem się czepiają Polańskiego-nieboraka, że przeleciał niewinną trzynastolatkę:) Better luck next time, panie Romku!

O kur... ale gadka. Nie wypowiadam się tu w kwestii moralnej, bo ani nie o to chodzi ani też nie ma takiej potrzeby, ale w gatunku kontrowersyjnych joków a'la MontyPhyton, twój tekst to mistrzostwo świata!!!! Jak to zobaczyłem, ze śmiechu wypieprzyłem się z krzesła, na którym się bujałem akurat przed monitorem pociągając za sobą wszystkie kable od głośników (4:1)
na szczęście działają, sprawdziłem ;))