Ktoś Cię zmuszał żebyś obejrzał do końca? Nie rozumiem. Moim zdaniem to trochę dziwne...

Bo nie jestem ignorantem by oceniać film gdy obejrzy się połowę lub mniej. Zawsze daje dla filmu szansę żeby zabłysnąć, przynajmniej do czasu aż zobaczę napisy końcowe.

Wciąż nie rozumiem po co oglądasz filmy z gatunków, które Ci się nie podobają. Tylko po to żeby rzetelnie ocenić je nisko na filmwebie? Nie masz ciekawszych rzeczy do roboty? Może to się jakoś leczy w odpowiedniej placówce? ;-)

Skąd masz takie informacje że ten gatunek filmów mi się nie podoba ? Jest parę bardzo dobrych komedii romantycznych a ten film się do nich nie zalicza, wręcz przeciwnie to "dno + metr mułu". Dlaczego się przy&%@lasz do ludzi którzy mają inne zdanie od Ciebie ? Może to da się leczyć odpowiednimi medykamentami ?

Gdyby to było tylko twoje zdanie... ale ty tu wstawiłeś komentarz w stylu polecam/nie polecam. W takim przypadku należałoby podać mniej więcej powód, dla którego dany film polecasz bądź nie. Co znaczy film jest idiotyczny? Co jest źle zagrane? Co jest niefajnego w fabule? A ja jak mi się coś nie podoba to po prostu nie oglądam i nie oceniam po co marnować czas na kiepski w-g ciebie film gdy można obejrzeć coś ciekawego?

Bardzo głupi komentarz.

Bardzo mądry komentarz.

Podziwiam za dotrwanie do końca. Ja też zwykle daję filmom szansę, ale w tym wypadku poddałam się po kilkunastu minutach, gdy poziom żenady przekroczył dopuszczalne dla mnie granice.