PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8801}

Opętanie

Possession
7,4 13 712
ocen
7,4 10 1 13712
8,0 25
ocen krytyków
Opętanie
powrót do forum filmu Opętanie

Spazmatyczny lęk

ocenił(a) film na 7

...przed czym? Przed Bogiem? Drugim człowiekiem? Drugim 'Ja' kryjącym się w każdym z nas? Czy tajemniczy stwór w apartamencie głównej bohaterki jest tym wszystkim naraz? "Opętanie" zadaje jeszcze wiecej pytań, właściwie każdą scene należałoby poddać mikroskopijnej analizie, a i tak nie wiadomo czy otrzymamy odpowiedzi na dręczące nas pytania. Początek filmu zapowiada nieciekawy wątek skupiejący się na kryzysie młodego małżeństwa. On z powodu pracy jest nieczęstym gościem w domu, Ona zdradza go z innym mężczyzną. Definitywnie odczuwa się napięcie, brak miłości, niezrozumienie oraz pustke, brak jakiejkolwiek nadzieji na ustabilizowanie życia. W tak spokojnej atmosferze dodatkowo denerwuje nienaturalna gra aktorów, z ich przesadną gestykulacją, mimiką, atakami krzyku i gwałtownych odruchów ciałem, skontrastowana ze spokojnym ruchem kamery. Każdy z bohaterów, w zależności od sytuacji, wydaje się być opętany głęboko skrywanymi, dzikimi instynktami. On dostaje szału zazdrości i wściekłości gdy Jej nie ma w pobliżu (kochanek natomiast wydaje się być otumaniony czy nawet 'zalany, upity' z powodu rozłąki), Ona odwrotnie - na widok męża popada w przerażenie oraz staje się chłodna, wulgarna, nieobliczalna, a nawet krwiożercza. Osobliwy teatrzyk kukiełek. Jednak do pewnego czasu sytuacja wydaje się być w miarę 'normalna'. Potem jest coraz dziwniej, mroczniej, bardziej tajemniczo (wyludnione ulice, postać głównej bohaterki) aż w końcu zrywane są wszelkie bariery i naszym oczom ukazuję się przerażenie, wstręt, obleśność w najbardziej prymitywnej postaci. Nie potrafię jasno sprecyzować filmu, moich odczuć do niego. Film ociera się o demonologię, sens egzystencjalny, wiarę w Boga i nie odczuwam związku pomiędzy tymi zagadnieniami, poza wszeobecnym złem, które ogarnęło (opętało !!!) świat, do tego stopnia, że dobro bezwzględne jest iluzorycznym tworzywem zła, a Bóg jest głuchy na ludzkie roterki, czyli najprościej nie istnieje. Z drugiej strony film można odbierać jako wyłącznie szokującą oraz prowokującą formę - cheć wyciągnięcia na światło dzienne pasji reżysera interesującego się tego typu zagadnieniami. Tak wiec, zła praca pana Żuławskiego lub moja głupota sprawiają, że film odstwiam na półkę z tytułąmi, które stawiają zbyt wiele sprzecznych pytań, są pełne nieścisłości i sprzecznych dążeń.

P.S. Scena na dworcu, w której Isabelle Adjani ulega kulminacyjnemu opętaniu pozostanie w mojej pamięci, jako niebywały wyczyn aktorski.. Jestem ciekaw jak to wszystko wyglądało w Egzorcyście, którego nie miałem jeszcze okazji oglądać i czy było bardziej wiarygodne...

ocenił(a) film na 10
Morolg

c.d.
Z prawdziwą przyjemnością przeczytałam twój komentarz na temat tego filmu... Myślę, że właśnie ta mroczność, tajemniczość, dziwność są największymi atutami "Opętania"... Żuławski mistrzowsko ukazał to, co dzieje się z człowiekiem opętanym- jego psychiką, ale też zachowaniem wobec innych, wobec siebie...

Pozdrawiam... :]

ocenił(a) film na 10
Morolg

Mnie również scena na dworcu zapadła w pamięć. To trzeba przyznać. :)

ocenił(a) film na 8
Morolg

spazmatyczny lek, hah..trafny tytul - film z minuty na minute dusi wrecz swym klimatem.. widzialem raz, musialbym obejrzec i drugi ale jak sobie pomysle ile w tym obrazie "dusznej" atmosfery to pasuje ;)

ciekawy film, choc akurat scena na dworcu moim zdaniem przesadzona, ujecia posiatkowane.. tu akurat bylo slabo..ale Adjani przez caly film piekna :)

ocenił(a) film na 10
Morolg

również popieram scena na dworcu wbija w fotel, oraz popieram fakt, że natłok sugestii co rozwiązania nie daje jednoznacznego sensownego rozwiązania dla całości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones