PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=132767}

Opowieść o dwóch siostrach

Janghwa, Hongryeon
6,9 15 973
oceny
6,9 10 1 15973
8,0 4
oceny krytyków
Opowieść o dwóch siostrach
powrót do forum filmu Opowieść o dwóch siostrach

Wiele jest tu komentarzy pokroju "nie rozumiem", pomieszanych z "bo to ambitny film".

Miałem okazje zapoznać się z tym "dziełem" i jest to moja pierwsza taka ocena na tym portalu.
Dla czepialskich zaznaczę - opis słowny oceny "1" brzmi "nieporozumienie" i właśnie za to uznaję
ten film.

Pomińmy już fakt, że oznaczony jest jako horror/dramat, a horroru nie ma w nim praktycznie
wcale. Dlaczego? Cóż - jedna jaskółka wiosny nie czyni, a jedna zjawa horroru. Dramat?
Owszem - psychologiczny. Wprawdzie dość kiepsko ujęty, bo praktycznie od początku wiadomo o
co (bardzo ogólnie) chodzi (pierwszy zwrot ojca i wcześniejsza scena w szpitalu), niemniej
jednak - dramat.

Przekaz filmu? Cóż... nie doświadczyłem go. Dziewczyna żyjąca we własnym świecie, po
traumatycznych przeżyciach - ani to nic nowego (nawet jak na rok powstania), ani nawet ciekawie
przedstawionego.

Film serwuje nam wiele niedopowiedzeń. Teoretycznie powinny służyć one budowie klimatu.
Problem jest taki, że są one nieistotne dla filmu. Wątek z ciotką jest nagły, krótki, nic nie
wprowadza. To samo kanarki. Zdjęcia? Totalnie niepotrzebne. Wisiorek znaleziony na podłodze?
Kompletnie NIC nie znaczył dla filmu. Nawet sama zjawa (kosmita/potwór/cokolwiek) nie
wprowadza absolutnie nic oprócz jednego momentu grozy. Jednego.

Praca kamery? Słaba. Aktorstwo? Sztywne. Niech będzie, że to akurat wina konwencji.

Nie rozumiem średniej ocen tego filmu. To nie jest ambitny film. To jest kaszanka, która ambitny
film próbuje naśladować. Ambitny film musi mieć przekaz. Tutaj jest fabuła, brakuje jednak
konkluzji.

ocenił(a) film na 2
DoctorDevil

Podpisuje się pod tym oboma łapkami. Jedyna rzecz, która się tam broni, to muzyka. Historia jest tak prowadzona, że ciężko się w niej połapać, niektóre wątki z sufitu, a montażystę to już zupełnie wyobraźnia poniosła. Do tego niektóre ujęcia były tak głupie, że aż zęby trzeszczą: szczególnie ujęcia, gdy ktoś wali tak szybko ręką w zdjęcia. Jakiś koszmar. Film ani straszny, ani ciekawy.

ocenił(a) film na 7
lijn

To jest dla Ciebie za trudne kino, wiec powinieneś się wstrzymać od oceny.

ocenił(a) film na 2
Szybszy

A Ty powinieneś się powstrzymać od osądzania ludzi w Internetach, bo nie wypowiadamy się na mój temat, tylko filmu. Jakbyś miał coś ciekawego do powiedzenia na temat filmu to w porządku, ale skoro od razu pijesz do mnie, znaczy, że nie masz argumentów. Jakbyś był takim inteligentnym znawcą kina, to wykazałbyś się kulturą i poszanowaniem dla zdania drugiego człowieka. Bo na tym polega odbieranie sztuki, a nie na deprecjonowaniu kogoś, tylko dlatego, że ma inne zdanie niż Ty.

lijn

Skoro rozmowa jest na temat filmu to dlaczego ty się do niego prujesz? Zresztą on tylko wyraził swoją opinię i to nie w chamski sposób. I to ty nie wykazałeś się kulturą i poszanowaniem dla jego zdania.

ocenił(a) film na 2
locked_222

A więc uważasz, że nie znając danej osoby i po prostu zakładając, że jest zbyt głupia, żeby zrozumieć film, to jest wyrażanie swojej opinii nie w chamski sposób? Nie rozumiem w jakim celu w ogóle się wtrącasz w dyskusję, która nawet nie jest na temat tego filmu i w żaden sposób Cię nie dotyczy. Jak się lubisz pokłócić to proponuje gdzie indziej.

ocenił(a) film na 8
lijn

najlepiej pisać więc posty z zastrzeżeniem "to jest moje własne zdanie:", bo często jak ktoś piszę w stylu 'ja nie rozumiem jak ludzie mogą lubić ten film, przecież to jest g***no i jak komuś się podoba to ma nie równo pod sufitem" po prostu brzmi bardzo żałośnie i tylko wzbudza niepotrzebny flamewar.

Gdy piszesz, że coś jest ciężkie do zrozumienia/trudno się połapać, zaznacz że Tobie jest trudno. Nie mierz innych ludzi swoją miarą.
Oceniać możesz wszystko jak Ci się tylko podoba, natomiast nie sugeruj przy tym że Twoje zdanie jest obiektywne.

Ty i ten DoctorDevil, zdanie macie jakie macie, ale trochę ogłady w wypowiedziach by się przydało :).

lijn

Co miałeś na myśli pisząc "gdy ktoś wali tak szybko ręką w zdjęcia"?
A żadne wątki nie są z sufitu. Wszystko miało jakieś, czasem ukryte, znaczenie i razem stanowiło spójną całość.
Wtrącam się w dyskusję żeby wyrazić własną opinię, a nie żeby się kłócić.

ocenił(a) film na 2
locked_222

"Miałaś".
No dla mnie nie stanowiło właśnie spójnej całości, a znaczenie było trochę jednak za bardzo "ukryte". Co do ujęć, w których po prostu ktoś szybko pacał dłonią po tych zdjęciach to wydały mi się śmieszne, powiedziałabym nawet, że głupie.
Ale jeśli wiesz o co w tym zabiegu chodzi, to wytłumacz, bo ja się z chęcią dowiem.

lijn

Chętnie wytłumaczę, tylko masz na myśli wyjaśnienie jak ktoś "szybko pacał dłonią po tych zdjęciach" (cokolwiek to oznacza. przepraszam, że nie rozumiem) czy wątki według Ciebie nie stanowiące spójnej całości?

ocenił(a) film na 2
locked_222

Pacanie po zdjęciach (mam na myśli ujęcia, w których jest zbliżenie na dłoń przekładającą zdjęcia i po prostu... dotykającą zdjęcia w szybkim tempie). I jaki to ma sens?

lijn

To można spotkać w każdym filmie.
Kiedy chcą pokazać co jest na zdjęciach robią właśnie takie ujęcia. Nie wiem dlaczego Ci to tak przeszkadza.

ocenił(a) film na 2
locked_222

Co? Walenie po zdjęciach dłonią w szybkim tempie można spotkać w każdym filmie? To co Ty za filmy oglądasz?
Dobra, nieważne. Widać, że wcale nie potrafisz mi czegokolwiek wytłumaczyć. Skończmy tę dyskusję.

lijn

To ty nie potrafisz wytłumaczyć o co ci chodzi. "pacanie", serio?
Chce jeszcze tylko powiedziec, ze (w przeciwieństwie do koleżanki "lijn") film mi się bardzo podobał. Ale chyba po prostu nie jest dla wszystkich, bo trzeba się troche wysilić żeby zrozumieć sens i połączyć. Żadnego "pacania" nie widziałem.

pozdrawiam

ocenił(a) film na 2
locked_222

Owszem "pacanie" czyli szybkie walenie dłonią po zdjęciach. Boże. Gratuluję argumentu: tak się składa, że zrozumiałam mętną historię, po prostu wydała mi się mieć mało sensu. Skoro jesteś tak ostro za tym filmem, to sądziłam, że masz coś więcej do powiedzenia. Myliłam się, więc poważnie: po co mi odpisujesz, skoro nie jesteś w stanie nic wytłumaczyć? Bez sensu.

lijn

Skoro zrozumiałaś fabułę to co ci przeszkadza? Tylko to pacanie? Ktoś kto zrozumie fabułę to na pewno dostrzeże jej sens.
I ty mi zarzucasz, że ja nie mam argumentów...
Poza tym tobie chyba nikt nic nie może wytłumaczyć bo uczepiłaś się swojego zdania jak rzep psiego ogona, jesteś zawzięta i za nic nie odstąpisz od swojego pacania!

ocenił(a) film na 2
locked_222

To, że coś rozumiesz, nie oznacza, że jest to od razu pełne sensu.
Ale słuchaj, skoro tak tego bronisz, to znaczy, że to Twój jakiś ulubiony film albo co, więc dajmy sobie spokój, nie będę go przy Tobie obrażać, tylko dlatego, żeby się powtarzać, że mi się nie podobało. Bywa. Ile ludzi tyle gustów. Pozdrawiam.

lijn

I tu się z Tobą zgodzę. Masz całkowitą rację!
Było miło.

pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
locked_222

Dałam 6 ale w tym 4 za samą muzykę. Czytałam opinie, ze lepszy od Nieproszonych gości więc postanowiłam obejrzeć. Nie widzę w Opowieści... nic ambitnego, brakuje spójności jak to ktoś wyżej napisał, zbyt dużo niedopowiedzeń, których nie sposób sobie jakoś logicznie wyjaśnić ani sam obraz nie wyjaśnia kto w końcu kogo zabił i czy w ogóle ktoś kogoś zabił czy popełniali jakieś samobójstwa, czy siostra pod ta szafą zmarła czy druga siostra ją załatwiła bo chora, czy zachorowała na skutek śmierci matki i siostry, a może była chora od początku i to ona je ukatrupiła? O co chodzi w scenie przy stole przy końcu gdy dziewczynki od stołu odchodzą. Dwa razy pojawia się w filmie ten gość z babką ale nic nie wnoszą. Babka dostaje jakiegoś ataku zupełnie z czapy. Widzi dziewczynkę podczas ataku czy dostaje go bo ją zobaczyła? Dziewczynka i ręka pod szafką kuchenną, kobita ze skręcona głową raz na łóżku i co one tam robią, po co są skoro nie ma do nich żadnego odniesienia później i nic z pojawiania się zjaw nie wynika. Odnoszę wrażenie, ze kilkanaście scen było wciśniętych po to aby film był po prostu dłuższy dłuższy. Byle jaki i nudny.

ocenił(a) film na 8
Seszen26

Omijaj koreańskie kino szerokim łukiem, większość z nich ma ukryte dno, a nawet kilka. Film jest tak skonstruowany, aby uważny widz po nitce doszedł do kłębka - nawet jeżeli wymagałoby to wyjść 'poza' kadry filmu.

Film jest po prostu trudny, i bardzo dobrze, dzięki niemu można fajnie zobaczyć na forum ilu inteligentnych ludzi tu zagląda.

ocenił(a) film na 5
miroll

Nie nazywajmy średnio dobrego filmu trudnym tylko dlatego, że komuś udało się napchać do niego scen całkiem z czapy z nadzieją, że znajdzie się grastka pseudointeligentów, która zakwalifikuje obraz jako "trudny" i niezrozumiały dla przecietnego widza :-) No sory ale jesli mam wychodzić poza kadry to znaczy, że film jest zrobiony słabo bo reżyserowi jednak nie udało się go w tych kadrach zmieścić. Zawsze śmieszą mnie tezy dowodzące, ze film dobry to tylko ten trudny. Jeszcze bardziej smieszy mnie pseudoiteligent zaniżający w swym komentarzu poziom osób prezentujących inny sposób postrzegania/odbierania tych czy innych obrazów. Film mnie nie powalil i proste i jesli Twoim zdaniem to szufladkuje mnie jako osobę niezbyt inteligentą, to coż muszę Cię rozczarować - Twoj komentarz mnie nie dotknął bo świadczy o Twoim poziomie i przede wszystkim nie jest odpowiedzią na moje pytania. Może nie potrafisz na nie odpowiedzieć bo być może zaliczasz się do kategorii ludzi, ktorzy kupę w galerii sztuki postrzegają jako dzieło wszechczasów. :-)

ocenił(a) film na 8
Seszen26

Moja wypowiedz nie miala Cie dotknąć, ale jeżeli czujesz się zagrożony/zagrożona i zaczynasz się bronić... to przepraszam, nie takie były moje intencje.
Rozumiem że masz ciekawe i dosyć oryginalne poczucie humoru jeżeli śmieszą Cię tezy "dobry ale trudny". Szanuje to, ale musisz przyznać że to wyjątkowy humor i rzadko spotykany.
Co więcej, śmieszy Cie moja osoba którą nazywasz 'pseudointeligentem' tylko dlatego ponieważ czerpałem więcej radości ze zrozumienia filmu niż Ty. Doprawdy bardzo oryginalne.

Dodatkowo, patrząc bardzo obiektywnie na Twoja wypowiedź, pomijając Twoje słowne zaczepki, można by przyznać Ci racje, gdyby nie to że jednak "garstka pseudointeligentów' (na szczęście!) w wyraźny sposób przerasta liczebnością "garstkę prawdziwych inteligentów" takich jak, Twoim zdaniem, Ty. Widać to oczywiście po ocenie filmu, która bliżej jest mojej, niż Twojej.

Proszę się nie obrażać, tylko zaakceptować fakt że nie każdy film jest dla każdego. Zgadzam się że osoba który lubi komedyjki gdzie się wszyscy kochają, zobaczywszy film wojenny gdzie się wszyscy zabijają za film chamski, brutalny i badziewny. Najlepiej w takim przypadku po prostu napisać: "MOIM ZDANIEM ten film jest słaby" zamiast próbować swoje zdanie mianować zdaniem ogółu :).

Pozdrawiam i życzę łatwiejszych filmów :)

ocenił(a) film na 5
miroll

Ależ ja nigdzie nie wyraziłam opinii ogółu :-) To jak najbardziej moje osobiste zdanie i odczucie. Pisząc o pseudointeligentach po prostu odniosłam się do Twojego stwierdzenia dotyczącego inteligencji innych ( w tym rozumiem, ze takze mojej) komentatorów. No cóż jakoś będę musiała zyć ze świadomoscią, że to film nie dla mnie. Akceptuję i myslę, że to udżwignę.
Pozdrawiam również.

ocenił(a) film na 9
Seszen26

Ty jesteś normalna? Nie umiesz oglądać filmów? Wszystko było wyjaśnione, ale trzeba myśleć podczas oglądania. Dokładne oglądanie to podstawa.

ocenił(a) film na 5
pawel_nowakk

To tylko film, weź więc chłopcze coś na wstrzymanie i wyluzuj. Można o nim podyskutować ale nigdy nie widziałam i nie widze sensu w obrażaniu kogoklwiek tylko dlatego, że nie podoba mu się to co mnie zachwyca - tylko idiota zachowuje się w taki sposób, lub ktoś nie do końca normalny (w sensie umysłowości).

ocenił(a) film na 9
Seszen26

Przecież to było pytanie czy jesteś normalna.
Wystarczy, że napiszesz "Tak, jestem normalna".
Więc nie wiem po co się oburzasz zamiast grzecznie odpowiedzieć.
Napisałaś głupoty na temat tego filmu i to wszystko.

ocenił(a) film na 9
DoctorDevil

Bredzisz człowieku. Prawdą jest jedynie to, że to bardziej dramat, a nie horror.

8/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones