Dobra widzę niekonsekwencję swoją. Bo ta starsza była mocno nadopiekuńcza ze względu na wyrzuty sumienia co do śmierci młodszej, muszę się poprawić, tak jakby coś

Zaczęłam opowiadać po kolei na twoje pytania, ale uświadomiłam sobie, że tak raczej ci pomieszam w głowie niż cokolwiek wyjaśnię. Część z tego, co tutaj napiszę jest oczywiste i widzi się to po drugim, czasem nawet trzecim obejrzeniu filmu (taka specyfika, trochę jak filmy Lyncha, za to zresztą lubię ten horror), część zaś jest interpretacją. Otóż Soo-mi i Soo-yeon żyją w domu razem ze swoimi rodzicami, tą parą i niby macochą ("niby" ponieważ żadna macocha nie istniała. Istniała tylko kobieta, którą Soo-mi później jako macochę sobie wyobrażała). Matka dziewczyn popełnia samobójstwo - tutaj spekulacje, mogło chodzić o poronienie (scena w filmie, gdy Soo-mi widzi tą zjawę i krew lejącą się spomiędzy jej nóg i tą wychodzącą rękę), a także być może o romans męża z Eun-joo (niby macocha). Szafa jest moim zdaniem wyłącznie symboliczna - stąd wyjaśnienie dlaczego prawie nikt nie słyszy hałasów i krzyków Soo-yeon. Soo-yeon jako wrażliwsza z sióstr czuje się przytłoczona samobójstwem matki (stąd to "przygniecenie" szafą). Soo-mi zamiast pomóc siostrze zajmuje się samą sobą. Z tego co pamiętam w filmie woli czesać włosy i tak dalej, zamiast zareagować na to, co się dzieje. Eun-joo (niby macocha), jak się wydaje ma zamiar pomóc Soo-yeon, ale spotyka na swojej drodze Soo-mi, dochodzi pomiędzy nimi do wymiany zdań i ze strony Eun-joo pada zdanie na zasadzie: "pewnego dnia możesz tego żałować". Chodzi właśnie o egoizm Soo-mi. Soo-yeon prawdopodobnie również popełnia samobójstwo (wskazują na to rany na nadgarstku, już w scenach gdy jest przedstawiona jako "duch"). Dla mnie ten film nie ma w ogóle wymiaru paranormalnego i wszystko jest dziełem psychiki Soo-mi, toteż żadnych duchów tam nie ma. Soo-mi wraca do domu i wyobraża sobie zarówno swoją siostrę, jak i macochę (w postaci Eun-joo, której dawno już w tym domu nie ma). Czasem odtwarza pewne rzeczy w swoim umyśle, czasem sama wciela się w rolę poszczególnych "postaci". To wyjaśnia nastawienie ojca - to, że nie widzi Soo-yeon i że nie reaguje na rzekomą przemoc swojej niby-żony, a nawet nie chce o tym słyszeć. Zauważ też jak się zachowuje, gdy zastaje kobietę w swoim łóżku. Ojciec wydaje się zmęczony, znużony tymi złudzeniami Soo-mi dlatego zaprasza do domu parę, która kiedyś z nimi mieszkała (mężczyzna jest faktycznym bratem Eun-joo). Soo-mi znowu wciela się w "macochę" i zwraca się do swojego "brata" opowiadając jakąś historię z ich młodości. Powód dla którego atmosfera jest tak niezręczna, a brat odpowiada, że to się nie wydarzyło jest prosty - to nie jego siostra, ale Soo-mi i takie zdarzenie faktycznie nie miało miejsca. "Duch" pod zlewem to prawdopodobnie Soo-yeon, wydaje mi się, że symbolizuje po prostu to, jak została przez wszystkich zaniedbana (znajduje się tam, gdzie nikt praktycznie rzecz biorąc nie zagląda). Generalnie Soo-mi dalej szaleje i jej ojciec postanawia zadzwonić do prawdziwej Eun-joo żeby przyjechała i to też się dzieje - kobieta przyjeżdża, a Soo-mi uświadamia sobie (przynajmniej na chwilę) to że tak naprawdę wcielała się w macochę i tej nigdy nie było. Ta scena w której macocha znajduje się w tym pokoju i dzieją się te wszystkie dziwne rzeczy to po prostu wyobraźnia Soo-mi, która w ten sposób radzi sobie z wykreowaną przez siebie postacią. Macocha stworzona przez Soo-mi jest bezwzględna i zła, zwłaszcza dla młodszej siostry. Starsza zaś ma szansę odciążyć swoje sumienie i wykazać się opiekuńczością, której kiedyś Soo-yeon nie okazała.
Raz jeszcze polecam obejrzeć drugi raz, wtedy wiele rzeczy staje się bardziej oczywistych :).

Ach, no i oczywiście zapomniałam dodać, że to wyjaśnia dlaczego Soo-mi jest nadopiekuńcza i walczy o swoją młodszą siostrę jak lwica ;). Cała ta wykreowana przez nią sytuacja ma właśnie pozwolić jej odciążyć sumienie, odkupić winy. W rzeczywistości była egoistyczna i pozostawiła siostrę samej sobie, a to Eun-joo wydaje się jedyną, którą obchodził los dziewczynki. Teraz to macocha jest złą, okrutną i bezwzględną, która prześladuje Soo-yeon, a Soo-mi ją broni, jest troskliwa i opiekuńcza.

dziękuję za super hiper obszerną wypowiedź, dużo rozjaśniła mi :) Btw. drugi raz nie obejrzę, w każdym bądź razie jak już w ogóle to za 5lat, bo kto lubi tak raz po razie oglądać wszystko :P

Ja lubię :D. Pozwala zauważyć więcej elementów w filmie.

Ja tylko te najulubieńsze a tak to po latach xD

Twoja interpretacja jest logiczna,ja mimo wszystko obstawiam wątek paranormalny oprócz nie co rozdwojonej - trojonej osobowości głównej bohaterki. nie wiem czy jeszcze są,ale na youtube były filmiki z rozmów z reżyserem o filmie, wspomniał oraz pokazał usunięte sceny które moim zdaniem nie co bardziej łączą w całość wątek paranormalny,( sprawdziłam wciąż są ,jednym z nich jest : A Tale Of Two Sisters - Deleted Scenes - Poltergeist ,z)do tego można znaleźć autentyczne video które było dołączone do filmu z litem Sumi do su yeon (znajdziesz pod tytułem:' A Tale Of Two Sisters LETTER TO SUYEON from Sumi Hidden DVD Feature ').

Wszystko ładnie pięknie ale czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego dziewczyna która przyszła z bratem Eun-joo na kolacje też widziała tą dziewczynkę pod zlewem???

To dobre pytanie(miałem je zadać,ale byłeś szybszy). Właśnie jedną szpilką przebiłeś cały balon argumentacji Silencio 93. Duch,o którym wspominasz faktycznie był w tym pokoju. Świadczy o tym rozmowa w aucie,przeprowadzona między bratem Eun-jo a jego dziewczyną.
Tylko błagam,niech nikt nie mówi,że to była wyobraznia tej chorej dziewczynki,bo jak pójdziemy tym tropem,to będziemy mogli wyjaśnić w ten sposób każdą nanosekundę filmu

Przecież to macocha robiła krzywdę dla młodszej siostry po śmierci jej matki.

Sceny na końcu były prawdziwe. Ta macocha faktycznie znęcała się nad młodszą siostrą.

Straciłeś kogoś ze swojej rodziny i byłeś temu częściowo winny? Jeśli nie, to nie możesz ocenić czy jej zachowanie było realne.