Ja jeszcze filmu nie widzialam, ale na pewno zobacze niedlugo:) Mnie jakos nie odstraszaja negatywne komentarze czy oceny 1/10, 2/10. Ja tam w ogole rzadko filmy oceniam, a 1 dalam chyba raz w zyciu tylko. Zazwyczaj sie nie odzywam, jesli cos uwazam za totalna smzire. I zgadzam sie, ze wszyscy tylko narzekaja. Ja po tym filmie sie nie spodziewam geniuszu, ale dobrej zabawy, przyjemnego ogladania, oderwania sie na chwile. O,tyle.
Adam Sandler mi generalnie brzydko mowiac wisi, bo ani go lubie, ani nie lubie. Ale jak tylko zobaczylam ten tytul, od rtazu wiedzialam, ze bede chciala film obejrzec :)

Swoja droga, ludu, miejscie troche wlasnego zdania i nie kierujcie sie tylko filmwebem i ocenami ogolnie....

Pozdrawiam :)

Po co w takim razie czytasz oceny? Po co sugerujesz się nimi? Miej swoje zdanie, zawsze. A, to że padają tak skrajne oceny i niejednokrotnie są zwykłą paplaniną to prawda. Wszystko zależy jednak od logicznego uzasadnienia. Z drugiej strony bardzo często krzywdzące dla szukających opinii czytelników są egzaltowane, pełne zachwytu oceny, które mają w sobie mniej więcej tyle subiektywizmu, co za słodki koktajl truskawkowy z pełnymi owocami truskawek. Nasycone przesadą. Lepiej zawsze oceniać spokojnie, bo wszystko jest przecież ludzkie. Nawet skrajności. A będąc po środku można je łatwiej dostrzec. Może nawet prawdziwiej się do nich odnieść.

Nie, to chyba nie bylo do mnie...(?). Ale no zaraz, jesli ktokolwiek bierze pod uwage opinie typu:"Ale SłItaśśSŚśśnYYY teN filMik Ou JEaaa!!! 10/10, i CuuuDowny Efron/Jonas (czy jak to tam to nowo Toto?)/czy tez Depp/Dean/czy na czasie Pattinson [sami sobie wybierzcie]", no to halo, cos tu nietak :)
Jesli ktos napisze cos na poziomie, hmmm...pamietam, chyba w "Brokeback mountaiun" sie wywiazala ciekawa dyskusja. Bez obelg, bez "SłiTaSiów" i innych. I mysle, ze jak ktos sobie chce zobaczyc opinie widzow/uzytkownikow to tam ja zobaczy w 100%. Bo zdania sa podzielone. Jedni mowia:"Nuda", inni mowia:"Arcydzielo". Ale kazdy ma do powiedzenia cos ciekawego na temat tego filmu. Cos konkretnego. I takie opinie, czysie z nimi zgadzamy czy tez nie - sa zawsze dobre. Pomocne.
I nawet jak ktos przeczyta takie oceny przed obejrzeniem filmu, to pozniej moze wyrazac swoje zdanie bez problemu. Opowiada sie po ktorejs ze stron, albo obiera jeszcze inna.
I to jest normalne.

Nie, to nie było do Ciebie :) Miłego dnia. Pa

Właśnie wróciłem z kina.Film jest rewelacyjny

"zauwarzylem", kur_a, gratuluję elokwencji i wykształcenia.....

creep czy było to słownictwo

Elokwencja to trochę więcej niż uniknięcie błędu ortograficznego.
Poprzeglądaj swoje posty i pokaż te, w których widać twoją elokwencję i wykształcenie, a nie tylko chęć doczepienia się i obrażenia rozmówcy. Ile ich napisałeś w 8 lat?

Oceń sam siebie po tym, co piszesz. Śmiało. Zdobędziesz się na odrobinę uczciwości?

Dobre familijne kino:
bierz rodzinke i na film! :D

Gagi wyreżyserowane w ten sposob, by dotrzeć do każdego,
historia ciekawa - wciąga

9/10



ps. nie polecam:
zgredom
somotnikom
marudom

wiesz, podpowiedzia dla mnie jest to jakie argumenty ludzie podaja na to ze film jest ciekawy lub nudny... jakos po tym potrafie wylowic te naprawde dobre i te ktore niekoniecznie musze ogladac...

A gdzie ten film jest w necie? Chętnie obejrzę :)