Co do filmów, to żeczywiście, pierwszy najlepszy. Ale książki wszystkie są świetne.

Ja mam inne odczucia. Jako dzieciak czytalem czesc pierwsza z ogromnym zapalem, wydawalo mi sie ze to jedna z lepszych ksiazek tego typu (lekka, dziecieca fantastyka) i naturalnie siegnalem po kolejne, ktore nie potrafily juz tak mocno mnie przyciagnac. Podobnie sprawa ma sie z filmem,

To mnie akurat bardziej przypadł do gustu "Książę Kaspian"... Chociaż jedynka jest zaraz po nim ;)

ze wszystkich książek to bardzo mi sie podobały "Podróż Wędrowca Do Świtu" i "Koń i Jego Chłopiec". a z 3 części filmowych, to Lew Czarownica i Stara Szafa narazie najlepsza. już po obejrzeniu tego filmu błagałam mame żeby mi kupiła narnijskie książki. dobre czasy

a mi książę kaspian za bardzo do gustu nie przypadł.. ; pp

Akurat chodziło mi o film, a nie o książkę ;P
A z książki to najlepsza jest "Podróż Wędrowca Do Świtu" i "Srebrne krzesło" (przynajmniej moim zdaniem) ;)

a ja właśnie o filmie mówiłam . ;) nie lubię jak w filmach walczą..

Moim zdaniem reszta książek też była dobra, zwłaszcza "Siostrzeniec czarodzieja".

Zgadzam się. :)

Też tak uważam, ale nie oglądałam jeszcze 3 cz.

według mnie 3 jest lepsza od dwójki

Druga część jest chyba najnudniejsza. W kinie musiałam walczyć ze snem. :/

za dużo walczą..

Nie zgadzam sie. Wlasnie 2 czesc jest lepsza od 3, bo znacznie wiecej jest akcji i walki, czyli cos, co lubie, a czego troche zabraklo w 3. Ale kazdy lubi co innego... Pozdrawiam ;)

ey, kotas , masz rację jak zwykle bo tak jest zawsze że pierwsze części są naj, film (przy pierwszym oglądaniu) jest mega

no . czasem jest inaczej, ale to tylko wyjątki.., ale takie jak shrek itp to 1 najlepsze . ;)

pewno, zgadzam się ;D

;)

Zgadzam się. Z resztą wydaje mi się, że tak jest z każdym filmem tego gościa. Na przykład "Shrek". Pierwsza część genialna, a później coraz gorzej.

Ja się nie zgadzam. Kaspian mi bardziej pasował niż stara szafa, chociaż już podróż wędrowca nie doskoczy do pięt pierwszej części. Podobnie też ten Shrek czy co tam chcecie, też uważam że 2 część była lepsza niż pierwsza, następne dopiero zaczynały opadać w dół, choć też mi się podobały. Możecie mnie zabić, ale nawet druga część króla lwa bardziej mi się podobała niż pierwsza (która jednak jest bardziej sentymentalna, wzruszająca i genialna, to trzeba przyznać). No nie zabijecie mnie za to, tak po prostu uważam :D

Oczywiście że LCSS jest najlepsza. Kapitalny dubbing (pamiętacie jeszcze Bobry, jak się kłóciły ze sobą :) )? W ogóle pierwsza część - nie ujmując pozostałym - jakoś najbardziej przypadła mi do serduszka.

Pierwszą cześć uwielbiam, ale następne są już tylko przeciętne

Dla mnie 1 i 2 10/10, a 3 8/10. Bardzo przyjemny film fantasy. Wspaniala muzyka i cudowna kraina wraz z mieszkancami... Warto obejrzec. Pozdrawiam ;)

Mi najbardziej podobała się 1 i 2 część. Naprawdę wspaniale nagrane. Druga faktycznie miała dużo walk , ale nagrane one były tak, że do mnie przemawiały. Co do 3 części to też jest bardzo dobra, ale tak mnie już nie zachwyca.