Myślałem, że nie będą tego ekranizować! Była nawet wiadomość o tym. Czyżby tym razem mieli cały cykl sfilmować?
? :)
I dobrze, że filmują :-)
Tylko nie wiem jak ja to przeżyje, że nie będzie tu Piotra i całego rodzeństwa. To jest jedyne czego nie lubie w Narni, ze bohaterowie się zmieniają. Przez wszystkie książki mogło by się tylko do Narni przenosić czwórka rodzeństwa Pevensie i nikt więcej ;D
W pewnym sensie nie było by fajnie gdyby by cały czas tą przygodę aż 6 razy przeżywało tylko 4 ludzi. Właśnie w tym cały urok! :)
Nie wiem, Tatarze, czy w tej chwili pytasz tak po prostu czy pytanie związane jest z piątą częścią? Bo piąta książka to "Koń i jego chłopiec", gdzie możemy nieco dowiedzieć się o czwórce władców ze złotego wieku (czyli Piotrze, Zuzannie itd.) - dlatego na nią się tak cieszę :)
Jeśli pytasz tak po prostu - to muszę powiedzieć, że "Siostrzeniec czarodzieja" jest jedną z moich ulubionych części, oprócz "Lwa..." oraz "Ostatniej bitwy".
Zanim wszystko sfilmują, ja się zestarzeję i wypadną mi wszystkie zęby. ;-)
Obawiam się, że chyba na Podróży Wędrowca Do Świtu się skończy. No ale co tu gdybać - niech lepiej znajdą producenta!
No niestety, przyszłość kolejnych filmów jest raczej ciemna. A zanim nakręcą OB, będzie taka technika, że założymy sobie okularki i będziely widazieć w nich to co sobie wyobrazimy i czytając książkę będziemy mieć gotowy film bez łaski Disney'a :-P xD
Raczej nie nakręcą...nie lubię srebnego krzesła nie ma tam ciekawych zdarzeń ani fabuły...no i nie ma rodzeństwa:P