Pierwsza część była niezła, a druga całkiem dobra. "Wędrowiec" był całkowitą klapą i dziwi mnie, że
chcą po czymś takim dalej ciągnąć tą serię. Być może powinni nakręcić jeszcze raz 3 część. Mimo to
mam małą nadzieję, że "Srebrne Krzesło" zdoła na nowo tchnąć magię w świat Lewis'a.
Rzeczywiście pierwsza część była świetna, w drugiej części dużo rzeczy się nie zgadzało, a trzecia była zupełnie inna niż książka :(
co do drugiej części to zmiany względem książki były korzystne i nie miałem nic przeciwko, dlatego uważam że część druga była lepsz od drugiej ponieważ nikt się tych zmian nie spodziewał.
Pierwsza i druga były dla mnie fenomenalne, a przy trzeciej się całkowicie zawiodłam. Błagam, niech Andrew Adamson wróci !!! Jemu by się to udało!!!
Jak dla mnie to jest już skończona seria, zwłaszcza dlatego że pojawiają się Julia i Eustachy, a znikają Piotr, Zuzanna, Edmund, Łucja, którzy tak naprawdę wprowadzili nas w ten świat Narnii i "zbudowali" magiczną atmosferę. No i Kaspian :)
No tak, ale my mówimy o filmie nie o książce - to dwie różne sprawy to, jak wypadnie filmy zależy już od reżysera , scenariusza itp
No jasne, że książka "Srebrne Krzesło" była świetna (jak zresztą cała seria o Narnii), ale tak jak już napisał(a) buterfly, to książka, a nie film. Co będzie z filmem zależy tylko od reżysera, scenarzysty, aktorów, itd. Jeżeli reżyser będzie ten sam co w "Wędrowcu", to marnie to widzę. A i również aktorzy - Will Poulter i Elle Fanning (bo to chyba ona gra Julię?), nie wydają mi się przekonujący. A zwłaszcza ta rola Eustachego.
Moim zdaniem to William Moseley i Anna Popplewell jakoś tak tworzyli ten klimat w Narnii. Nie wiem czemu, może dlatego że to oni byli tymi "najstarszymi" od pierwszej części. Ja nie potrafię sobie wyobrazić Narnii bez Króla Piotra, wybaczcie xD
Nie wiadomo, czy Fannig zagra Julię - nie mówiąc o pozostałych aktorach, bo oni także nie zostali potwierdzeni .
3 części jeszcze raz nie nakręcą chyba,żeby kręcili od nowa ,szkoda bo z jednej strony miała klimat ,z drugiej wszytko było tak skrócone i pomieszane ,że miałem wrażenie jakbym oglądał dłuższy zwiastun.
Wszystko buło bardzo skrócone. A klimatu nie było żadnego. Fabuła była momentami wręcz idiotyczna (np. scena z handlarzami niewolników).