tak jak w temacie, czy może mi ktoś powiedzieć ile jeszcze części tego badziewia przed nami bo rozumiem że to na podstawie książki.
Powiem ci tak - ubogi to ty jesteś. Ja rozumiem że można czegoś nie lubić, ale jak można Klasyk nazywać ubogim dziełem, i w dodatku w żaden sposób tego nie uzasadnić?! Jeśli podoba ci się "Władca Pierścieni" a Narnię nazywasz badziewiem (bez żadnego uzasadnienia) to powiem Ci jedno - nie dorosłeś do 'Władcy Pierścieni". Tolkien i Lewis to ta sama półka.
Ale odpowiem na twoje pytanie. Jeszcze będą 4 części.
jak bedą je nagrywali w tym tempie co do tej pory (ostatnie co 6 lat) to chyba nie dożyję :) poza tym trochę to będzie śmiesznie wyglądało bo Eustachy w srebrnym krześle podrósł o rok a aktor w międzyczasie o 6 lat i w filmie zagra jako prawie dorosły młodzieniec.
A tak by the way to część której ekranizacji wyczekuję najbardziej to siostrzeniec czarodzieja. Zawsze uwielbiałem te skoki między sadzawkami.
I jeszcze jedno. Dla całej gimbazy nazywającej Narnię kopiowaniem Pottera. Obawiam się że to wasz ukochany Harry bazuje na rozwiązaniach z Narnii, bo Narnia była dużo wcześniej.
Mam pytanie - do kogo ta mowa? Dla mnie numerem 1 jest Narnia była i zawsze będzie. Nikt nie nawiązywał do Pottera - nie wiem po jakie licho o nim wspomniałeś/aś.
Po drugie - Narnia 4 jest w produkcji, ale ze względów prawnych nie może mieć premiery przed grudniem 2017 roku.
Po trzecie Will Poulter (Eustachy) miał 15 lat gdy zagrał w 3 części narnii, a w książce jego bohater miał lat 9, to sobie porównuj.
Może adresowałeś tą wiadomość do autora tematu? Ok. Tylko że nawet on nie nawiązywał do Pottera więc nie wiem na co i po co wyskoczyłeś z tym Harrym ni z gruchy ni z pietruchy.