Jeśli będą to kręcić na takim poziomie jak "Lwa..." to się nie wyłożą. Chyba, że chodziło ci o to że żle zinterpretują książke i ją zmienią...

Wg mnie powinni już zacząc kręcic niektóre sceny z Ostatniej Bitwy (ktora byla, niestety, beznadziejna -.-), bo zanim dojdą "po kolei" to Kaspian i rodzeństwo się zestarzeją xD

Są 2 wyjścia:
- nie będą kręcić "Ostatniej bitwy":( (ale mało prawdopodobne)
- albo poszukają kogoś bardzo podobnego na ich miejsce ;( A szkoda by było, bo już zżyłam się z Willem, Anną, Skandarem i Georgie...

Oczywiście lepiej gdyby już zaczęli kręcić te fragmenty, w których występuje rodzeństwo i Kaspian:)

Rodzeństwo jest tam trochę starsze i myśle, że aż tak mocno się nie zestarzeją. Jedynie Łucja może się mocno zmienić bo teraz dorasta... ;-P

Z tym wyłożeniem chodziło mi o kwestie realizacyjne - czy będzie im się chciało kręcić midquel (Koń i jego chłopiec) i prequel (Siostrzeniec czarodzieja) przed sequelem (Ostatnia bitwa). A jeśli zdecydują się na nakręcenie przed nimi Ostatniej bitwy, to czy będzie im się chciało ekranizować te dwie.

Zaś co do wieku aktorów, to nie będzie przeszkadzać. Między akcją książkowego "Srebrnego krzesła" a "Ostatnią bitwą" mija 7 lat - w tym czasie Piotr (22 lata) , Zuzanna (21 lat) i Edmund (19 lat) są już dorośli, a Łucja (17 lat) , Eustachy i Julia (po 16 lat) prawie dorośli. W filmie i tak bohaterowie są starsi, co jest dla mnie zdecydowanym plusem: zupełnie inaczej odbieram kwestię pojedynku w obu wersjach "Księcia Kaspiana" (w filmie jest o wiele realistyczniej).

W filmie Piotr jest "tylko" prawie dorosły, a Edmund ma z 13-15 lat, więc Telmarowie traktują ich jak dzieci, a Miraz (z tego co pamiętam) nazywa Piotra rycerzykiem, w dodatku w głowie mu się nie mieści, by Pevensie byli królami i królowymi (w końcu nazywa Edmunda księciem, a on go poprawia).

W książce Piotr ma 14 lat, a Edmund 11, a generałowie Miraza na widok ich kroczących w zbrojach z daleka zachwycają się, co to za wspaniali rycerze, o wiele znakomiciej wyglądający niż Miraz ;P

Gładka, podałaś baaardzo dokładne informacje, całkowicie pokrywają się z moją wiedzą.
Policzyłam, że gdyby kręcili tak szybko jak zamierzają zrobić "Podróż..." i "Srebrne krzesło" to w sumie "Ostatnia bitwa" (gdyby kręcono ją na końcu) byłaby za jakieś 8 lat... Jakoś byłoby to do przeżycia...

O czym wy mówicie. Przecież już mówiono, że nakręcone zostaną jeszcze tylko "Podróż Wędrowca" i ewentualnie "Srebrne Krzesło".

"Siostrzeniec Czarodzieja", "Koń..." i "Ostatnia Bitwa" nie doczekają się osobnych filmów.

Chociaż na chwilę obecną zostały wstrzymane prace nawet nad "Podróżą Wędrowca" (chociaż myślę że spokojnie prace niebawem ruszą dalej)
Ale na wymienione przeze mnie wcześniej trzy części raczej nie liczcie.

"Koń i jego chłopiec" ma się tak do reszty serii jak sól do mleka.
Producenci zapowiadali że chcą raczej nakręcić filmy o przygodach rodzeństwa + ewentualnie Eustachego. zaś w pozostałych częściach te postacie pojawiają się mówiąć nawet bardzo naciąganie - epizodycznie.

mówiono o tym na filmwebie i to była plotka. To, że na razie tylko rozmawiają o "Srebrnym krześle" (a "Wędrowca" zaczną za nie długo kręcić) nie znaczy, ze na tym przestaną...

Fakt, "Koń" odstaje od reszty, ale podobnie jak "Siostrzeniec" czy "Ostatnia bitwa". Nakręcą wsyzstko, byle byśmy tego dożyli :

Mało prawdopodobne że nakręcą coś po Wędrowcu

a niby czemu? raczej wątpię by FOX się zgodziło kręcić Narnię tylko na jeden film w dodatku chyba najbardziej kosztowny...

wydaje mi się że wszystko zależy od sukcesu "Wędrowca".....

oby był duży :P