Film nie jest aż tak tragiczny jak głosi tu wiele użytkowników, choć owszem, cały ten horror to zżynka różnych elementów z wielu filmów science-fiction, co niestety nie ratuje tej produkcji od uznania ją za słabą. Na minus jest także cała scenografia- wnętrze statku wyglądało dosyć kartonowo, co chwilę coś parowało, a deszcz meteorytów wyglądał za bardzo komputerowo. Dodatkowo zachowanie bohaterów było dosyć nielogiczne, tak naprawdę pan pułkownik nie dowodził, wszyscy uważali się za mądrzejszych i skończyli jak skończyli. Dlaczego wszyscy nie trzymali się razem? Dlaczego pułkownik po prostu nie kazał wyrzucić kawałka meteorytu tylko zgodził się na jego przetrzymanie? Nie mniej film nieźle się oglądało, nie wynudziłam się, a to już zawsze coś. Do obejrzenia na raz w nudne popołudnie.