przez idiotyczny scenariusz (znowu) i fatalną grę aktorską (tylko Slater i Amy Matysio dają radę). Film sci-fi w którym część "sci" jest tak nafaszerowana głupotą że odechciewa się go oglądać. Ale pomysł fabuły jest ciekawy, szkoda tylko że wykonanie przedstawienia tej fabuły okazało się porażką.
ps. to kino kategorii B, efektów specjalnych praktycznie nie ma a te co są wyglądają jak z przed 30 lat (tandetnie wyglądające makiety i tanie CGI).