już mam dość tych filmów wychwalających króciutką historie tego kraju która nawet się nie
umywa historii naszego kraju. w każdym filmie USA ratuje świat od kataklizmów, Kosmitów i
ogólnej zakłady. Dobrze się stało że takie małe żółte narody jak Wietnam i Korea PN
potrafiły im dokopać równo, gdyby nie bomby atomowe zrzucone na Japońców też by im
dokopali. Pozdro
Dziwne, że tak ciśniesz po Ameryce, a w avatarze masz amerykanina, no może nie rdzennego ale amerykanina. Sugerując się Biggie'm Smallsem podejrzewam, że słuchasz amerykańskiego rapu. Tak więc po co to ciśnięcie po USiA?
W tym filmie liczyły się wartości jakie on prezentował, a nie to czy jest on przepełniony patosem i typową amerykańską ignorancją.
Za przeproszeniem jak to okresliłeś " gdyby nie bomby atomowe zrzucone na Japońców też by im dokopali " Gdyby Japończycy wtargnęli do Stanów i wygrali wojnę o pacyfik najprawdopodobniej teraz żyłbyś w albo w ala Japoni albo ala niemczech.. żżucienie bomby atomowej na Hiroshime i nagasaki było największym błedem w dziejach ludzkości .. ale jeszcze większym błędem jest pisanie że kraj który poniekąd uratował Europę przed wieczną niewolą powinien był ponieść klęskę tylko dlatego że nie zrozumiałeś przesłania Filmu.. I trudno się dziwić że w filmach za oceanu jest opowiadana historia ludzi żyjących tam a nie np: bułgarów z USA. To dopiero była by groteska.. Pzdr
Japończycy nigdy by nie najechali USA. po prostu amerykanie na wyspach pacyfiku straciliby coraz wiecej żołnierzy i opinia publiczna chciała by zakończenia wojny na pacyfiku tak samo jak później w Wietnamie. amerykanie nie musieli nawet lądować w normandi bo ruski i tak odnosili zwycięstwo za zwycięstwem i wjazd do berlina byłby kwestią czasu. pozdr
O tym to i ja wiem, mogłeś od razu tak pisać a nie jakieś teksty typu "nie podoba się to **** ".
To by nie było takie proste gdyby nie ładowanie w Normandii (70roczbica) i we Włoszech Rosjenie musieliby przejść przez Berlin oraz do końca Europy (oczywiście nie zapominajmy o lini maginota która utrudnia przejście do Francji, natomiast co do Wietnamu to by tak z japonczykami nie zadziałało, bo jak to w wywiadach było Japończycy ICH zaatakowali więc oni się poniekąd bronili
Wiem że jestprawie 2 lata od tej rozmowy ale muszę zwrócić uwagę na twoją nieznajomość historii, gdyby Amerykanie nie zrzucili bomby wojna w Europie była już skończona natomiast wojna w azji skończyła by się w niedalekieej przyszłości ponieważ Amerykanie szli z jednej strony a Rosjanie z drugiej, natomiast co do bomb Japonię podała się nie dlatego że została zaatakowana przez bomby N. Tylko dlatego że gdyby wkroczyli Sowieci ustanowiliby "rządy" ludowe a Amerykanie tylko ograniczyli władze cesarza
Ten kraj który poniekąd uratował Europę przed wojną nieźle pracowały dla Niemców (Fabryki Forda, General Electrics, IBM np.)
Wcale nie zalatujesz mi szczylem, poprzyj swoje zdanie jakimiś argumentami a nie klniesz jak jakiś buc spod remizy.
nie powiedziałbym, że "ruski" sami wygraliby wojnę, gdyby nie D-Day Rzesza walczyłaby na jednym froncie, a nie na dwóch.
co do domagania się zakończenia wojny przez opinię publiczną też się nie zgodzę... Wietnam a II WŚ to 2 różne rzeczy, po ataku na Pearl Harbor nie krzyczeli by "kończcie to", "wracajcie do domu", wojna w Wietnamie miała z kelei inne przyczyny
Niemcy walczyli i wykrwawiali się na kilku frontach. Tracili czołgi, samoloty, działa i żołnierzy na froncie wschodnim, zachodnim, włoskim a nawet w Afryce. Wiele samolotów stracili nad Anglią przy czym spory udział mieli nasi świetni piloci z dywizjonu 303, 308 i innych. Niemieckie miasta i fabryki były regularnie bombardowane przez bombowce alianckie. Przemysł zbrojeniowy Rzeszy był systematycznie nękany. W Europie działał ruch oporu. Partyzanci m.in. w Polsce wysadzali linie kolejowe czym powodowali że surowce nie trafiały do Niemiec zgodnie z planem. Podziemie zbierało informacje i przekazywało je na zachód do aliantów. W drugiej połowie wojny Stalin był mocno wspomagany przez aliantów jeśli chodzi o sprzęt wojskowy. Niemcy natomiast nie mieli takiego komfortu i nie mogli prowadzić wojny koncentrujac wszystkie siły na jednym froncie. Ruscy mogli wyprzeć Niemców (swoich niedawnych sojuszników) ze swoich terenów i stanąć na granicy. Wtedy Berlin zdobyliby alianci którzy szli z zachodu i mimo, że wojna potrwałaby trochę dłużej my byśmy na tym więcej zyskali, bo po wojnie Polska odzyskałaby pełną suwerenność tak jak kraje Europy zachodniej. No, ale jak wiemy gruba sowiecka świnia z wąsami miała już inne plany w stosunku do Polski i innych krajów bloku wschodniego.
Podsumowując: zgadzam się z Tobą :)
podsumowując to się mylisz, bo to zachód sprzedał Polskę Rosji i tyle a polskie władze się na to zgodziły.
Wybacz, ale posty wypełnione takim stekiem pierdół nie sposób skwitować inaczej, niż tak, jak to zrobiłem:).
Aż dziw, że nie wyrzuciłeś Polsce, iż stawiała opór Hitlerowi. ale chyba po prostu zapomniałeś:).
Przecież dla gimbazy 7/10 to fatalna ocena. W zasadzie to oni mają tylko 3 oceny:
1. 10/10 oznacza filmy przez innych oceniane od 3/10 do 10/10.
2. 9/10 to ocena dla filmów j.w. ale bez cycków.
3. 7/10 określa film beznadziejny.
Ocen od 1/10 do 6/10 oraz 8/10 po prostu nie znają.
Dębica, ul. Głowackiego 25. Zapraszam.
Podaj ile mam czekać, bo wolałbym tak przed emeryturą.
Dobrze napisane, ich skala oceniania tak właśnie wygląda.Sam wszedłem tu z ciekawości co kryją odpowiedzi społeczeństwa, na tak wspaniale punktowany komentarz pt: mam dość i wystawiam ocenę "7"
"Gdyby nie bomby atomowe zrzucone na Japonców tez by im dokopali"
Tym zdaniem pokazujesz, jak malutka jest twoja wiedza w tematach, na które się wypowiadasz. Zdajesz sobie z tego sprawę?