oszczędny, prosty, ale jednak ujmujący. Dla Niej jest to ostatni dzień lata, dla Niego.... Rany pozostawione przez ostatnią wojnę, różne koleje losu powodują, że bohaterowie nawiązują jedynie znajomość. Kiedy ta ma sie przemienić w związek, On nie gotowy na to oddala się. Wystarczyło kilka plenerów, z morzem w tle, kobieta i mężczyzna by reżyser wyczarował dobry film psychologiczny. Nie traktowałbym tego filmu w kategorii melodramatu, bowiem nie kończy sie on happy endem.