Ocena "1" to nieporozumienie, ja uważam że dać temu filmowi taką ocenę czyli "1" jest nieporozumieniem, no bo bez przesady, jakimś totalnym badziewiem ten film to nie jest... Ja tam uważam go za całkiem dobry, z fajnym zacięciem go oglądałem, a to że włosy nie stawały dęba ze strachu to co... czy horror zawsze musi być mega straszny??... Nie... Ogólnie na plus oceniam, gra aktorska też niezła, a najbardziej na plus gra aktorki Ashley która wcieliła się w Nell
Zgadzam się z opinią. Aktorka wcielająca się w Nell zagrała rewelacyjnie.
Jakąś wielką fanką horrorów nie jestem, bo niestety na mnie nie działają i już nie łudzę się, że trafię na film, który mnie przestraszy. Ale fajnie czasem obejrzeć coś ciekawego. I za taki uważam ten film. Wkręciłam się w akcję i podobały mi się te "zwroty". Zakończenie już niestety mniej. Troszkę popsuło mi odbiór całości, dlatego tylko 6. Ale i tak uważam, że warto.
Horror nie musi być straszny? A to dobre! Założeniem gatunku jakim jest horroru jest wzbudzanie leku, obrzydzenia i niepokoju. Więc co ty bredzisz człowieku że horror nie musi być straszny? Zastanów się. To jakby powiedzieć że komedia nie musi być śmieszna, a dokument nie musi przedstawiać prawdziwych faktów.
Nie w tym sensie mówiłem, bardziej mi chodziło o to że horror nie musi być mega straszny, nie trzeba na każdym horrorze rwać włosów z głowy ze strachu itd... Czasem prawie nie straszny horror ale z ciekawa i fajną fabułą jest lepszy niż jakiż straszak typowy z jump-scenami którymi "dziś" próbują nas straszyć na większości filmów, które zresztą są do psiej du.. w większości przypadków Pzdr