Bez kitu, "shame on you" klikacze.

A żebyś się nie zdziwił. Są też tacy, którzy byli na seansie i się im rzeczywiście pokaz bardzo podobał. Byłem tego świadkiem... i to co napiszesz tego nie zmieni. Zresztą, możesz sobie gadać do woli, bo i tak film będzie przemawiał sam za siebie.

"Są TEŻ tacy" to chyba klucz. Piszę o żałosnej praktyce promocji, obecnej przy każdej polskiej komedyjce. Na jednego łosia, który się na to nabierze przypada pewnie kilku, których to tylko zrazi. I tak, dobry produkt przemawia za siebie - więc po co klakierzy? A ja będę gadał do woli, bo każde zdemaskowanie klakiera i jego postów-śmieci to małe zwycięstwo w "walce" o normalność w internecie.

poziom polskich komedii mierzy sie odwrotnie proporcjonalnie do liczby klakierow na FW. Na szczęście coraz więcej osób zdaje sobie z tego sprawę...

Polscy producenci w większości przypadków są niestety zmuszani do tego typu zagrywek, ze względu na poziom i ilość "hejterów" znajdujących się na każdym portalu. Raz się przekonałem na własnej skórze, kiedy próbowałem pochwalić pewien film ale niestety na jeden mój pozytywny post przypadło 40 negatywnych i to nie tych z rodzaju konstruktywnych opinii lecz dziecinnych i bez gustu typu "Ten reżyser to szmata", "Zgiń beztalencie...", itp.. Po przeczytaniu takich komentarzy odnoszących się do naszych polskich twórców i artystów, aż ręce opadają. Zamiast zachęcać ich do poprawienia jakości w Polskich filmach lepiej jest ściągnąć z neta amerykańską superprodukcję a naszych zrównać z błotem. Dlatego nie dziwię się, że niektórzy artyści bronią się a do walki wybierają klakierów skoro przeciwnik jedynym sposobem jakim się posługuje to obrzucić wszystkich kupą g*wna.

Jak Cię poważnie traktować i odpowiadać skoro masz konto od miesiąca a na nim ocenione same g..a?

Poziom wypowiedzi na forach faktycznie jest żenujący, ale:
1. każdy dobry film się sam broni przed hejterami - po prostu giną wśród pozytywnych komentarzy,

2. Kupowanie klakierów to zwyczajne ... (i tu eufemizm) złodziejstwo bo wciskasz komuś film wiedząc, że jest do niczego i bez Twoich kłamstw by biletu nie kupił.
Tak więc nie hejterzy zmuszają producentów do złodziejstwa i oszustwa tylko katastrofalny poziom produkcji przy których promocji oszukują.

Po pierwsze: Jak się czyta komentarz "kozaka przez kabel" który nawet nie widział filmu i z góry komuś nawet ubliża! To z przyjemnością sam bym zobaczył to co on w życiu stworzył.
Po drugie: poziom jest żenujący bo wynika to z mentalności wielu nieudaczników.
Po trzecie: Obejrzyj film (nawet ściągnij go po premierze, bo zapewne tak oglądasz większość maniaku filmowy) i zobacz czy faktycznie ten film na którego byłem również przedpremierze nie ma argumentów do obrony.
Według mnie mega pozytywna produkcja i tyle

Mógłbyś wyjaśnić w którym miejscu komuś ubliżyłem?

przytoczyłem ogół, nie Ciebie. Ty oceniasz innych oceny mówiąc o nich "g..a" i zarzucasz komuś złodziejstwo. Nie rozumiem idei takich postów. Ktoś kogoś okrada, że na pewno jest słabe i tak dalej. Widzę forum filmu który obejrzałem to napisałem,że mi się podobało...moje zdanie. Jeśli się komuś nie podoba fajnie jakby napisał dlaczego bo aktorzy i producenci zapewne też to czytają. Nie jestem długo na filmwebie, ale widzę, że sporo od idei portalu odbiega to wszystko.

Zarzucam złodziejstwo. Zgadza się bo to prawda. Nazywanie kogoś klakierem jest zaciemnianiem rzeczywistości, bo to jest ładne słowo na nazwanie tego co ci ludzie robią. To są zwykli OSZUSCI. Chwalenie filmu w celu przyciagniecia widzów do kina jest OSZUSTWEM. A wyciąganie pieniędzy w wyniku oszustwa jest zlodziejstwem.

A już w ogóle w...a mnie tłumaczenie, że trzeba oszukiwac bo ktoś inny hejtuje. Pięknie...

Jednocześnie zdaje sobie sprawę, że jest na forum grupa ludzi, którym sie film podobał i nie mają zamiaru nikogo oszukać. To co napisalem wyżej zupelnie ich nie dotyczy. Ale chyba nie chcesz mnie przekonywać, że dziesiątki ludzi pod wpływem pozytywnych emocji po seansie założyły konto na FW i bezinteresownie chwalą tę wspaniałą komedię...

Niepotrzebnie nerwy tracić, szkoda zdrowia :) już na pierwszy rzut, nomen omen oka ;) pan który temu dziełu daje 10 raczej nie jest osobą postronną którą można traktować poważnie ;)

A to o czym piszesz, niestety to bardzo prawdziwa i bardzo Polska internetowa rzeczywistość.

Na szczęście takie sztuczne zachwalanie marnego jakościowo produktu, przynajmniej w przypadku filmów się im nie sprawdza, ciekawe dlaczego ;) dobry film zawsze obroni się sam :) Pozdrawiam.

Chwalenie filmu w celu przyciagniecia widzów do kina jest OSZUSTWEM.

To jak z KAŻDĄ reklamą. Parafrazując: "Chwalenie (produktu) w celu przyciągnięcia (klientów) jest oszustwem." Tyle w temacie:)

Mamy pisać za każdym razem co nam się nie podoba? Mamy odwalać robotę za marnych scenarzystów, fatalnych reżyserów i nieutalentowanych aktorów? NIE! Wystarczy napisać, że dany film to dno, albo po prostu wystawić jedynkę. I to nie "Marecki" ocenia filmy mówiąc o nich "gó**a" - te "filmy" maja po prostu takie oceny na Filmwebie, zatem niemalże wszyscy je tak nazywają (za wyjątkiem producentów i reszty winowajców).

Jezus Maria, żywy człowiek! ; )

Pujszo jest jak Salieri w muzyce.Bóg miernot.

No właśnie o takim kozaku przez kabel piszę w komentarzu wyżej. No ale miernota wypowiedzi odzwierciedlająca zdjęcie profilowe ;)

Pisałem o Pujszo, nie o filmie Ostatni Klaps.Skoro tak strasznie bronisz tego filmu to musi być naprawdę koszmarny.

nikogo nie bronię, ani niczego:) nie chcesz nie idź. Tylko czemu coś oceniasz nie widząc ani minuty? Frustracja takich durni jest dla mnie zachwycająca:)

To Ty jesteś frustratem.Czy ja Cię gdzieś obraziłem?Ty mnie wielokrotnie.Czy ja gdzieś oceniłem ten film? Napisałem jedynie że Pujszo jest mierny.Wielokrotnie to udowodnił w swojej "twórczości". Nie mam zamiaru oglądać żadnego z jego filmów.Mam takie prawo.Każdy z jego filmów to niemiłosierny gniot.Chcesz to oglądaj jego "dzieła" od rana do nocy.Nie ziębi mnie to, anni nie grzeje.Twoje życie.Twój czas wolny.Twój gust.

Nie obraziłem Ciebie wielokrotnie. Nie oceniłeś filmu? To po co tutaj piszesz? Napisz do Pujszo w prywatnej wiadomości albo u niego na profilu. Po cholere tutaj piszesz? Forum jest o filmie a Ty się czepiasz Pujszo który w nim gra. W dodatku nie widziałeś filmu i nie masz zamiaru. No typowy pies ogrodnika. Wypowiadaj się gdzie indziej na temat najlepiej. A to co kto robi ze swoim wolnym czasem to jego sprawa chyba nie?

Właśnie tak Ci napisałem .Nie interesuje mnie co robisz ze swoim wolnym czasem.Kompletnie.

weź... Salieri a Pujszo... Myślisz, że za 50 lat ktoś będzie pamiętał to nazwisko? A o Salierim mówimy po ponad 200 latach.

To tylko semantyka:).Zgadzam się z Tobą.

Ta akcja z klakierami jest poniżająca do granic. Mam nadzieję, że ten "film" już ostateczna klapa, po której nie usłyszymy już o Panu P.

Oglądałem ten film wczoraj, cud się zdarzył, że wysiedziałem do końca. Nie jest zły, jest żałosny i ubliżający rozumowi ludzkiemu.

Ale są tacy, którym może się spodobać. Przede mną siedziała starsza pani która zacieszała się cały seans i wyszła bardzo zadowolona.

Kto nie musi niech nie ogląda, to już lepiej się przespać przez te 90 minut.

Klikacze od "dziesiątek" okazują się być wianuszkiem znajomych (przejrzyjcie konta - powtarzające się osoby). Gdy to stanie się to czytelne dla ogółu kub nagłośnione - a to tylko kwestia czasu - to zastanawiam się jakie wyjaśnienia złożą osoby z grona klapsolubów, aby wyjaśnić swój irracjonalny zbiorowy hiperentuzjazm. W kościach czuję, że niezatapialny demiurg Pujszo obróci ten blamaż za jakiś czas w żart komentując wstydliwą sytuację czymś w stylu "zrobiliśmy z przyjaciółmi niegroźny eksperyment socjologiczny, który polegał na sprawdzeniu, ile osób nabierze się na to, że ten film może być udaną produkcją".

"niegroźny eksperyment socjologiczny" urocze, naprawdę urocze.

Szkoda, że dziwnym trafem eksperyment skierowany na podbijanie średniej ocen i pozytywne komentarze ;) jakoś nikt do tej pory z polskich filmowców nie wpadł na podobny 'eksperyment' ale o odwrotnym wydźwięku ;)

Np żeby wystawiać negatywne oceny i komentarze by sprawdzić czy mimo lawiny krytyki ich 'sztuka filmowa' się sama obroni ;) no ale wtedy musieliby jeszcze nakręcić dobry film... ;)

A czy konta zakładane tylko po to, żeby gnoić film są już wg Ciebie OK? Widziałeś ten film? Jest całkiem sympatyczny, nie męczyłem się jakoś oglądając tak jak przy jakimś extremalnie głupim i wulgarnym Tedzie, wiec o co tu chodzi? Pujszo nie jest moim idolem, jego rola w tym filmie jest średnia, ale pozostali? Fantastico! Luźny, wesoły film. Skąd tyle tego jadu, złośliwości?

To jest chyba jedyny normalny komentarz odnośnie tego filmu. Powyższe 4konta skutecznie hejtują różne polskie produkcje... Jakżebym chciała aby oni ukazali swoją wartość albo mieli szansę samemu dać do oceny ich jakiekolwiek dzieło <lol> Film nie jest zły. Przeciętny, obejrzyłbyś z rodziną Teda? W neidzielny zimowy wieczór wybrałabym "Ostatniego Klapsa"

No ja też. Ted to w ogóle nie wiem dla kogo jest adresowany. Głupota, ani to śmieszne, ani inteligentne, szkoda pisać. Ale jakoś nikt hałasu nie robi.

Arteusz_Pakowski i Alicja_Stefanowska - analogiczne konta i jakże wspaniała ocena 10.

Ocena tego filmu (4.3 na listopad 2017) przy tysiącu głosów to istne zakłamanie. Film jest żenujący, "obraża" widza swoją beznadzieją. Mam nadzieję, że oglądnie go większa ilość widzów aby ocena była sprawiedliwsza.