"Ostatni legion" to film bardziej przygodowy niż historyczny i tak należy go odbierać. Opowieść zaczyna się od prawdziwych wydarzeń historycznych i bardzo zgrabnie łączy sie z legendą o królu Arturze.Piękna historia o honorze, przywiązaniu i miłości zrodzonej z podziwu i szacunku. Opowieść o chłopcu, który szybko musiał stać się męszczyzą i o żołnierzu który musiał w głębi siebie poszukać ludzkich uczuć, chociaż do tej pory znał tylko walkę i zabijanie.świetne sceny walki, wspaniała gra aktorska i piękne plenery oraz subtelny humor sprawia, że film ten ogląda się z przyjemnością i zainteresowaniem. Osobiście polecam.