Powieść "Ostatni liść" została stworzona przez O. Henry’ego (rzeczywiste nazwisko: William Sidney Porter). Opowiada ona o mężczyźnie chorym na gruźlicę. Jego stan stopniowo zaczyna się pogarszać, aż w końcu choroba przykuwa go do łózka. Jedyne co może robić, to wpatrywać się w wielkie okno zza, którego widać rozłożyste drzewo. Zbliża się jesień, mężczyzna powolnie traci nadzieję i chęć do życia. Poddając się losowi, postanawia, że umrze gdy z drzewa opadnie ostatni liść.
Na kanwie tejże oto opowieści, Barbara Sass stworzyła nowelę filmową o tym samym tytule. Efekt wyszedł bardzo udanie. Bohaterkami są dojrzała kobieta i młoda chora dziewczyna (zapewne matka i córka). Przez 25 minut jesteśmy świadkami historii niezwykle przejmującej i wyrazistej, którą przecina gruba struna bólu. Całe skupisko emocji kumuluje się tu w jednym pokoju, w którym rozgrywa się cała statyczna akcja. Obrazowo maluje się przed oczami rezygnacja i dogasanie dziewczyny, a także cierpienie i bezsilność drugiej kobiety.
Widz staje się cichym świadkiem tego wyciszonego i bardzo osobistego dramatu, czerpiąc z niego prostą i za razem wartościową prawdę o życiu.