Piękny film, wzruszający. Sceny z historii Jennifer i Anthony'ego wyglądały tak, jakby się oglądało film z tamtych lat. Niezwykły klimat, zwłaszcza muzyka. Historia aż chwyta za serce, tak niewiele brakowało, żeby byli razem, kilka minut, czy jeden dzień. Zdecydowanie warto obejrzeć, daję dziewiątkę tylko dlatego, że nie do końca podobał mi się wątek współczesny.