Film jest tak absurdalnie głupi, z tak durnymi dialogami, tak na kolanie napisaną fabułą, tak idiotycznymi zachowaniami... kino sci-fi powinno być choć nieco wiarygodne. Jeszcze te wielkoruskie kompleksy... nawet sceny walk: od głupich założeń, przez głupie zachowania, choreografie... one są nawet za długie. W Rosji nakręcono wiele dobrych filmów, to nie jest jeden z nich.