Szósty film z tej serii (trzeci na polskich ekranach) miał kończyć długi ciąg komediowych przygód włamywaczy-amatorów z kopenhadzkich przedmieść. Mamy tu autentyczne poczucie humoru podobnie jak w poprzednich odcinkach. Dominuje żywiołowa, spontaniczna dobra zabawa. Oferuje intrygę inteligentnie skonstruowaną, reżysersko zręcznie prowadzoną i doskonale zagraną. To rozrywka dla szerokiej widowni.