... zresztą tak naprawdę nawet to nie jest pewne , jakie to były anioły( cy cóś ? ) ... Ale równie dobrze mogłaby to być opowieść o jakiejś moherowej matce z polskiej rzeczywistości , która zmusza do dziwnych praktyk religijnych swoją rodzinę , a gdy w taki czy inny sposób od niej odchodzą lub uciekają uświadamia sobie że nie ma nikogo , umiera w samotności , a potem jako duch usiłuje odzyskać syna , nie rozumiejąc jaką krzywdę mu wyrządziła ...