Nie zgodzam się z Tobą. Matka wcale nie była zwyrodniała tylko miała swoje własne problemy. Prawdopodobnie (nie było to powiedziane w filmie ale znajac tutejszy Brytyjski system) to brak kasy lub pracy i opieka społeczna zabrała jej dziecko i pewnie tyle lat zajęło jej odzyskanie praw rodzicielskich. Pozatym wywowodzi sie z innej kultury Nigerii sama była wychowywana inaczej. I raczej pokazuje jej nieumiejętność do zaadaptowania się do mieszkania z synem. Ten film jest bardzo prawdziwy. Sama mieszkam w Angli od 15 lat i mam syna w podobnym wieku. Film jest bardzo rzeczywisty. Zrobil na mnie wielkie wrażenie. Porusza problem narkotykowy który jest wszech obecny. Trudnosci w odnalezieniu się w klasie. Trzeba wziąć pod uwagę że tutaj w Londynie czy Birmingham najwiekszych miastach w Angli w każdej klasie 75% do 90% to dzieci obcokrajowców. Pokazuje tez bezradność tego chłopca wobec tego co sie w okół niego dzieje. Tak ja już pisałam film jest bardzo życiowy i prawdziwy. A gra autorska jest nie przeszarżowana i pokazuję drogę bohaterów chłopca i matki.