Żadko sięgam po tego typu filmy, tym razem chyba odezwał się we mnie jakiś prymitywny męski instynkt :)
Ale takiej "walki kociakow" to dawno nie widziałem. Plus pare dobrych
dialogów, nic oryginalnego bo to głownie cyaty, ale tekst "Na końcu i tak
wszystkie okazujemy się sukami." ma pewną głębie
to az takie powalajace ze ktos zrobil blad? odezwal sie prymitywny orzeł z ortografi..
Jeden z nielicznych filmów które nie wiem jak ocenić. Jest jak programy Playboya, kiczowaty ale miło się to ogląda. Warto przynajmniej zobaczyć dla lasek:P
Julia Voth i Lucy Lawless to dwa (w zasadzie to cztery :>) powody, dla których warto obejrzeć ten film. Reszta jest nieistotna, a scena "ale to słońce przypieka" powinna dostać Oscara, Pulitzera, Nobla i wszystkie inne nagrody jakie istnieją.
Jak na kicz to spoko. I jako taki oglądałam. Wprawdzie zaczęłam ze względu na Sorbo, ale z racji znikomego udziału tegoż w scenach - wylądowałam w metatekstualnej analizie zjawiska kiczu w kinie jako takim.