Oklepana i momentami absurdalna fabuła ( nie ma to jak urządzić sobie wyścig kradzionymi autami, w końcu najważniejsze to nie rzucać się w oczy), żenująca gra aktorska... Można sobie darować.
To ja podziękuję.
Dla mnie atutem jest jeszcze Michael Madsen
A dla mnie Dodge Charger z 1970