Margarita Mamun, która zdobyła swój cel. Gdyby nie te dwie suki, to myślę, że motywacji nie miałaby na tyle żeby osiągnąć ten sukces. Świetnie kamera podgląda przygotowania do Olimpiady w Rio w 2016 roku. A podgląda gimnastyczki sportowe, które będą walczyły o medale na Igrzyskach. Przejmujący, ale zarazem napawający optymizmem i wzbudzający chęć kibicowania tej młodej dziewczynie. Sporo emocji in plus.
No właśnie to jest pytanie: czy Margerita musiała być tak poniżana, aby osiągnąć sukces? Może po prostu była zdolna i pracowita i osiągnęła by to samo bez poniżania. Czy motywacja polega tylko na obrażaniu?