PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=192901}

P.S. Kocham cię

P.S. I Love You
7,4 164 804
oceny
7,4 10 1 164804
5,1 11
ocen krytyków
P.S. Kocham cię
powrót do forum filmu P.S. Kocham cię

nie jest powiedziane ze ten film musi mi sie podobac!!ja tego filmu nie cierpie i chyba nigdy nie polubie!!co jest zlego w tym ze nie widze w nim sensu czy moze nie kumam fabuly!! niech mi ktos powie do cholery jaki to ma sens ten super wzruszajacy film XXI??

smakwhisky

Może taki że zmarli którzy nas kochali wciąż nad nami czuwają. Wystarczy? Czy potrzebny Ci głębszy przekaz?
Jeśli tak to dziś o 15.50 leci 5230 odcinek Mody na sukces. Tam znajdziesz odpowiedzi na wszystkie dręczące Cie pytania o sens życia.

virriel

jezu moze troche milej!! czyz juz nikt nie potrafi byc milym??co za zycie....wlasnie o to w tym filmie niby nie chodzi, byloby to za proste i za denny przekaz

ocenił(a) film na 8
smakwhisky

sens? a jaki sens ma miłość? niektórzy (w tym ja) powiedzą żaden, inni że to najważniejsza rzecz. Ale bez wątpienia miłość rządzi się swoimi prawami i taki tez jest ten film, bez określonego celu, bez określonego sensu, po prostu jest i nich będzie więcej takich filmów bo ileż można oglądać historii kopciuszka, to przynajmniej jest coś innego :)

NightQueen

smakwhisky film to bardzo, bardzo luzna i zla ekranizacja ksiazki. Polecam przeczytac ksiazke. PS. I love you. Mysle ze tam znajdziesz odpowiedzi na dreczace Cie pytania. Ksiazka jest o niebo lepsza.

ocenił(a) film na 8
Angel_of_Music

książka leży na półce u mnie od pół roku ale jakoś się zabrać za nią nie mogę :)

NightQueen

ja zaczęlam czytac ta ksiazke ale zakonczylam przygode z nia po jakis 25 stronach:P a poza tym ksiazka zawsze jest lepsza!! bo chodzi o to ze rozmawialam ze znajomym i on mi zarzucil ze nie rozumiem filmu ze nie wiem o co w nim chodzi, a niby tak lubie filmy i tak sie znam;p wiec tak tylko pytam moze ktos wie o co loto;p

smakwhisky

Ty sie znasz na filmach? To zart? Juz samo to ze pytasz o co chodzi w tym filmie, dyskwalifikuje cie jako osobe ktora sie zna. Poza tym zacznij od ksiazek a skoncz na filmach.
Sprawdzilam wlasnie liste filmow ktore najwyzej ocenialas. I poza Stowarzyszeniem Umarlych Poetow, ktory na tej liscie jest jedynym dobrym filmem to moge spokojnie powiedziec, ze masz okropny gust i zadnego pojecia o filmie ( nie mowiac juz o dobrych filmach), jesli arcydzielem nazywasz film Maska ( ktory jest zalosny w swej fabule, prostoscie i glupocie. O jakimkolwiek humorze nie ma tam mowy) czy chociazby Dzien Swira.

Angel_of_Music

ojeju jak mi zjechalas ambicje.... poprostu nie moge nie chce mi sie znizac do twojego poziomu naprawde... nawet nie wiesz ile przeczytalam ksiazek a ile filmow widzialam w swoim krotkim zyciu..jak smiesz w ogole mnie osadzac po liscie moich ulubionych filmow..daj ze spokoj , spojrz na swoja liste(czyt.jestem osoba ktora lubi filmy ktore wszyscy lubia nie mam w sobie nic oryginalnego). poprostu nie moge!!!!

smakwhisky

Nie mow ze wszyscy lubia te filmy. Nie mow za wszystkich. Mow za siebie. Czy ty masz 15 lat? Tak mysle. Dlatego, ze tego typu teksty spotykam u dziewczyn w wieku gimnazjalnym. Poza tym moj poziom jest odpowiedni. Nie za wysoki, jednak ponad przecietna. Jesli mowa tu o znizaniu sie do jakiegos poziomu to ja do twojego nie powinnam sie znizac. Dlatego nie odpowiem. A przepraszam co masz do zarzucenia mojej liscie? Kazdy moj film jaki ocenilam na 10 zasluzyl na miano arcydziela. Oceniam z rozwaga i ostroznoscia. Film ma kilka kategorii: Film wart niejednego Oskara, film rewelacyjny, film dobry, film ponizej godnosci i jakiegokolwiek smaku. I niestety kazdy film z twojej listy jest tym ostatnim. A tak szczerze niewiele ludzi je lubi. I nie mowie tu o sobie. Nie wnikam jakie czytalas ksiazki. Choc mysle, ze jesli twoje ulubione ksiazki sa takie jak filmy, to szkoda slow. A mysle ze tak jest. Nie liczy sie ilosc filmow sloneczko. A ich jakosc. A dla ciebie wazniejsza jest najwyrazniej ilosc. Ilosc nie czyni cie znawca filmu.

Angel_of_Music

jezu ja nie wiem o co ci chodzi, nie wiem co chcesz osiagnac...osadzaj i obrazaj swoich znajomych a nie mnie!! nie znasz mnie wiec prosze odpusc sobie...

smakwhisky

Gdzie ja cie obrazilam? o.O Czytanie ze zrozumieniem u ciebie tez ma sie niezbyt dobrze.

użytkownik usunięty
Angel_of_Music

Stawiam na 13 lat i buzujące hormony i może nerwicę, wszystko wynika z tych krótkich wypowiedzi.
Miłego dnia :)

smakwhisky

To mój ulubiony film, oczywiście każdy widzi w nim coś innego, po obejrzeniu ma zupełnie inne spostrzeżenia , według mnie tym "głębszym przekazem" jest to, że prawdziwa miłość nigdy nie umiera, ale także to że pomimo wszystko zawsze musimy też pamiętać o sobie, bo to od nas zależy nasze życie. Ja popłakałam się na momencie jak Holly wbiegła do swojej matki płacząc, bo zrozumiała że jego już nie ma, że musi sobie dać radę sama. On wysyła jej te listy, żeby przywrócić ją to życia, pomóc jej. To piękne! Nie mam zamiaru Cię w jakikolwiek sposób obrażać czy krytykować, ale to raczej trochę śmieszne mówić o sobie jako o znawcy filmów... pozdrawiam

martusia_47

Ja przepłakałam 80% filmu. Oglądając film raz, drugi, trzeci i czwary. I pewnie nie raz jeszcze przepłacze. Ale patrzac na niego tylko jak na film. Nigdy jako na ekranizacje ksiazki. Martusia a z ta malolata jednak nie ma co dyskutowac. Dziecku zalozyli internet, oglada najwiekszy szajs i uwaza sie za znawce. Chyba jest "znafca".

smakwhisky

z reszta co ja bede sie tlumaczyc ja mam wiele powodow by mowic ze znam sie na filmach...i przepraszam ze urazilam spoleczenstwo filmwebu za glupie pytaniei i za to ze nie lubie tego filmu!!!ahhh mi to serce zlamalo....

smakwhisky

E tam. To ze nie lubisz, to akurat zadna zbrodnia ;) Ale przestan juz gadac o tym ze "znasz" sie na filmach. Przez ciebie w koncu ktos zginie, bo udusi sie ze smiechu.

użytkownik usunięty
Angel_of_Music

Trafny tekst:P Od siebie dodam tylko, że przydałaby się intuicyjna funkcja blokowania klawiszy przez klawiaturę,gdy ktoś pisze zbyt dużą ilość głupot w tak krótkim odstępie czasu :).

Mrs_Robin a dziekuje :)
Smak ze "znajomoscia" filmow jaka prezentujesz i swoim poziomem na PWSFTviT cie nie przyjma. A wierz mi, ze tam przyjmuja ludzi ktorzy NAPRAWDE znaja sie na filmach. Bo obejrzenie Maska, Faceci w rajtuzach, Naga Bron, HSM I,II,III, Camp Rock, Akademia Policyjna, Wrrr ( czy jak temu tam), Ze smiercia jej do twarzy, Zmierzch i inne kiczowate filmy nie czyni cie znawca. Co wiecej. Jesli wyszlabys z taka informacja do ludzi to by cie smiechem zabili.
A propos Maski...Obejrzyj film Maska z 1985 roku. Z Cher i Erickiem Stolzem. To jest dobry film...Mam nadzieje, ze nie bedzie za trudny jak na twoje mozliwosci "znawcowe". Gdyby moje dziecko mialo taki gust jak ty...Ja bym chyba popelnila samoboja, ale wczesniej bym go zmusila do obejrzenia takich filmow jak Casablanca, Pachnidlo, Ojciec Chrzestny, Dirty Dancing, Upior w Operze, Ksiezna, Elizabeth, Pretty Woman, Pan Smith jedzie do Waszyngtonu, Buntownik bez powodu, Braveheart, Gladiator, Idealny swiat, Forrest Gump, Podaj dalej, Zapach kobiety, Leon zawodowiec, Uwierz w ducha i cala mase innych filmow. Siedzialo by i nawet jakby zalewalo sie lzami nie pozwolilabym przestac ogladac.

Angel_of_Music

to masz super podejscie do wychowywania dzieci... to co wymienilas to widzialam i poobaja mi sie sa dobre, ja wole bardziej niszowe i ambitne kino!! te fimy ktore lubie milo mi sie kojarza mam fajne wspomnienia to dlatego:) i znam sie na filmach bo jestem na pierwszym roku dziennikarstwa i filmoznastwa, przez zawody moich rodzicow przejelam pasje i znam wielu aktorow wiem jak to wyglada od kuchni...wiec prosze zachowujcie sie...

użytkownik usunięty
smakwhisky

To może Ty się zachowuj. Na pierwszym, roku dziennikarstwa? A styl wypowiedzi jak 6 klasa podstawówki. Poza tym, jak troszkę podrośniesz to zrozumiesz, a może i nie, że wykształcenie nie świadczy o bezwarunkowej znajomości tematu. Nie wspominając już o "pierwszym roku"... chwal się może jak będziesz na 5, bo z tego co pamiętam być na pierwszym roku to wcale nie takie trudne. Aha i przeczytaj definicję "niszowego kina", bo ja widzisz nie studiuje na chwalebnym pierwszym roku dziennikarstwa, a nie mylę filmów niszowych z filmami po prostu durnymi.

P.s. wybaczcie za wtrącenie, ale już mną telepało :).

... uwielbiam polskie portale jak czytam takich ludzi to nie moge sie powstrzymac od smiechu...odrozniam kino ambitne od urnych filmow...ojj i nie mow mi ze nie lubisz jakiejs glupiej z dupy komedii!!i nie wierze ze ciagle ogladasz ramaty i filmy psychologiczne ty uzdolniony w chuj czlowieku....

użytkownik usunięty
smakwhisky

O a teraz jeszcze nasza elokwentna studiująca znawczyni pokazała kulturę :) No no. Pewnie, że jest tam może jakaś głupia komedia, którą lubię (głupia pojęciem subiektywnym jest przecie), z tym, że będą to 1-2 sztuki, a ja tutaj znawcą się nie mianuję.

P.s. nie uczą was tam na tym dziennikarstwie używać przycisku "alt" albo może, że np. 1 wykrzyknik wystarczy zamiast epickich 3, że przecinki, kropki, wielokropki to w danych sytuacjach, że zdanie z dużych liter zaczynamy? Z tego co wiem to powszechny wymóg pisania np. prac, no a na dziennikarstwie to już w ogóle. :)

smakwhisky

Oj z tego dziennikarstwa to sie usmialam. A o filmoznastwie to juz w ogole. Dziecinko filmoznastwo to ty przeczytalas na wikipedii. A na twoim miejscu poprosilam bym rodzicow o naprostowanie te twoja pasje po nich. A poza tym tak. Ogladam dramaty. A najbardziej lubie filmy kostiumowe (historyczne). Bo tak sie sklada ze komedie mnie nie smiesza. Wiec odpowiadajac na twoje pytanie. Nie. Nie mam jakiejs glupiej "z dupy" komedii ktora lubie o.O Co to za jezyk pani "dziennikaż" i "znafco filmuf"? Jestem w szoku!
I Mrs_Robin ma racje. Poza tym nie jestem jakas bardzo uzdolniona. Ale mam troche klasy. Nie pograzam sie, nie mowiac juz tym bardziej o wymyslaniu takich klamstw ze mozna sie poplakac ze smiechu ( co z moim poczuciem humoru - jest prawie niemozliwe). Poza tym jak na przyszlego dziennikarza to u ciebie z jezykiem cos cienko jest...
Tak znasz wielu aktorow. Oczywiscie. Wiesz ja tez umiem czytac. A wikipedia to niezle zrodlo informacji. Ale nie twierdze ze ich znam. Jak to wyglada od kuchni. Hm...no coz...youtube tez sie rozwinelo w ciagu ostatnich paru lat.
Ps. Jak wychodzilam za maz to biala golebica zakladala mi obraczke na palec. A potem razem z Edwardem Cullenem odlecielismy balonem by podziwiac jak krasnale w Irlandii napelniaja garnce zlotem.
Oj mloda...Ty to masz wyobraznie, nie powiem xD

Angel_of_Music

nie wierzysz trudno...(ja mam pycha zycie studenta ktory sie bawi ze znanymi aktorami jezdzi po swiecie ma kupe kasy i nie wiadomo co jeszcze)...poza tym wiele lat nie mieszkalam w Polsce to moze dlatego tak slabo sie wypowiadam...zazdroszcze wam takiej elokwencji, tego ze jestescie tacy wytrfali w tym ze caly czas chcecie mi wmowic ze jestem do dupy!! brawa dla was podoba mi sie to:)

użytkownik usunięty
smakwhisky

No wiesz... możesz mieć to wszystko co wymieniłaś, jednak dopóki nie wykiełkuje Ci mózg, żadna z nas z pewnością nie będzie ci zazdrościć.

P.s. "wytrwali"... słowników też w tym wielkim świecie nie ma, czy może tam internet nie obsługuje takich stron? :)

boze to byl sarkazm... mam was szczerze w swoich czterech literach!!jak bym miala sie przejmowac waszymi uwagami to bym dawno zapadla sie podd ziemie,a narazie swietnie sie bawie:) ps.Je ne sais pas ce que vous entendez avec les dictionnaires??

użytkownik usunięty
smakwhisky

Haha i co mam sobie z tym zdaniem zrobić? Ja nie piszę na forum przeznaczonym dla tej narodowości co zwalnia mnie ze znajomości tego slangu :) To Ty tutaj kaleczysz język polski, ja nie kaleczę żadnego :). Zaryzykowałabym radą, abyś poszła na forum obcojęzyczne skoro tak się chwalisz, że umiesz, jednak prawie natychmiast nachodzi mnie refleksja, że owego języka tez nie umiesz poprawnie i tez nikt cię nie chce czytać. :).

I weź się zastanów, wchodzisz na forum, piszesz jakieś wypociny, potem się rzucasz, że ktoś Ci odpisał, następnie przeżywasz, a za chwilę wszystko Cię wali. Masz jakiś problem z osobowością? Zaburzenia może? Próbujesz wyjść z twarzą, ale jedyne co możesz zrobić to nie pogarszać już swojej sytuacji - tym samym opuścić lokal. Co nie zmienia faktu, że poprawiasz mi humor, po co oglądać wymyślone, zagrane głupie komedie, skoro tutaj mam autentyczne, świeżutkie, ledwo wyprodukowane wypociny przekonanego o swojej wielkości maleństwa :).

smakwhisky

Watashi wa komedī o yarunode, watashi no sukoshi wa, korera no jōku ga sudeni teishi shite kudasai. Soshite, dare mo anata o shinjite iru.

Wiesz whisky...Ty naprawde masz talent nie tylko do wymyslania bajek, ale co ciekawsze do rozsmieszania mnie. Powiem ci tak. Moi rodzice to polacy. A ja sie w Polsce nie urodzilam ani nie wychowalam. A jakos mowie po polsku lepiej niz pani, pani "dziennikaż". I nie mow mi tu o sarkazmie, bo o nim nie masz pojecia. Robisz bledy ortograficzne i jeszcze probujesz wyjsc z twarza. A tylko sie pograzasz.
Bardzo ciekawe jest to co mowi Mrs_Robin na temat zaburzen. Poddalam twoje wypowiedzi bardziej psychologicznej analizie i mi tu zespolem Delbrücka. Bo wiesz...moze nie jestem "dziennikażem" i nie "bawie sie" ze znanymi aktorami, ale troche psychologii juz w zyciu mialam. Prawde mowiac kiedys spotkalam Tomasza Kota. Ale uznalam to za tak surrealistyczne, ze uznalam iz ten pan to po prostu ktos bardzo do niego podobny. Wiec wylacz juz kompuer dziecinko i wroc do odrabiania lekcji. W tym roku szkolnym czekaja cie egzaminy do gimnazjum.
Albo zmien dealer'a, bo ten ci tar daje.
Mrs_Robin zaczynam Cie coraz bardziej lubic :)
Ps. Whisky wyzej (pare postow) mowilas do mnie cos mniej wiecej takiego "bla,bla,bla w moim krotkim zyciu..." A wiek ok. 19-24 lat to juz nie takie krotkie zycie. Tak raczej mowia osoby w wieku lat 12-16.

Angel_of_Music

:):) dawać dawać:):) wiecie jak mi się to podoba:) w ten sposób widze jak ludzie szybkoo ulegaja agrsji i jak szybko sie enerwuja:) kupa smiechu;p

smakwhisky

Ja sie absolutnie nie denerwuje, ani nie jestem agresywna :):) Za to ty sie juz dwa razy i to na poczatku zdenerwowalas. Wiec jak ty obserwujesz tych ludzi, ze samej siebie nie zauwazylas? Ale to podobno normalne. Tak samo jest z wariatami i mitomanami. Widza wszedzie wariatow, ale nigdy nie samego siebie. Fajnie jest, ale juz mnie to nudzi. Naprawde nie moj poziom. Za niski. Wiec mowie pas.
Robin idziemy na kawe? :) Stawiam :):P

Ps. Gdzie jest taka wiocha jak Szamotuly pani "dziennikaż" i "koleżanko" znanych aktorów???

użytkownik usunięty
Angel_of_Music

Hah ja również spokojnie. Widać znawczyni, filmów i aktorów nie ma pojęcia o emocjach. No, ale cóż, przecież tak łatwo pomylić opanowane rozbawienie ze zdenerwowaniem i agresją. Cóż mała dziewczynka próbuje wyjść z twarzą, ale niestety coraz bardziej się pogrąża wywołując jedynie politowanie w związku z jej niziutkim poziomem. Niestety IQ chyba poszło nie w tę stronę.
Podobnie jak koleżanka wyżej - pasuję, cóż Angel, próbowałyśmy ją opamiętać, nie dałyśmy rady :P A na kawę pewnie, że się piszę :P A skoro Ty kawę, to ja stawiam ciacho :P



Ona nie ma pojecia o filmach a co dopiero o emocjach.

I super :D Robin oczywiscie w 100% sie z Toba zgadzam :)

Angel_of_Music

vous êtes très naïf!! tak naprawde to sprawdzalam jak ludzie reaguja na pewne rzeczy na wypowiedzi innych ludzi, staralam sie wami manipulowac:) wybaczcie dziewczyny bawcie sie milo na kawie:) prznajmniej sie poznalyscie:) papa

smakwhisky

Boze...ty sie naprawde pograzylas calkiem. Osiagnelas dno, dna. Pod dnem. Manipulowac. Boze...Buhahahahahahahahhaha - tylko tak mozna to sensownie skomentowac. Dziecino wez wpisz w google co to jest manipulacja a potem uzywaj tak trudnych slowek. Ale zrozum je najpierw. Bo uzywasz slow o jakich nie masz pojecia co jest po prostu smieszne.

Ps.
Nie. Zadna z nas nie jest naiwna.

użytkownik usunięty
Angel_of_Music

O w mordę, toś mnie dziewczyno rozłożyła! Geniusz manipulacji! Mistrzostwo w najczystszej postaci.. nikt by tego lepiej nie wymyślił!


A tak na poważnie, lecz się... naprawdę. Pokusiłam się o przeczytanie kilku innych Twoich wypowiedzi w innych wątkach... wszędzie ten sam poziom beznadziejnej głupoty. Te Twoje "sprawdzanie reakcji" to widzę Twój eksperyment życiowy. Zaiste straszne.

P.s. Angel... zabrałaś mi to co chciałam napisać :P.

Przepraszam xD Ale drazni mnie ze mysli iz zna pare podstaw francuskiego uwaza ze nikt inny go nie zna. Ja to chociaz japonski znam :) to sie mozna pochwalic. Bo w taki sposob jaki pisze nie przetlumaczy sobie nigdzie. A tak w ogole ona ma jakies inne wypowiedzi? Haha musze koniecznie zobaczyc.

Lekcja pierwsza z psychologii: Jak manipulowac czlowiekiem?
Byc 13-o letnia dziewczynka ze sklonnosciami do patologicznego klamstwa, wymyslania bzdur w celu zaspokajania swojego popedu seksualnego oraz checia podniesienia samooceny. Przypadek wymagajacy natychmiastowgo leczenia ( zaleca sie calkowita izolacje, od spoleczenstwa. Obiekt moze byc niebezpieczny)
Pacjent wierzy w absurdy swoich wypowiedzi, probuje zachowac twarz, pomimo iz raz za razem jest pokonywany przez przeciwnika. Jej dzialania maja jednak odwrotny skutek. Prawdopodobnie obiekt moze cierpiec na kompleks pipidowy. Zalecane jest przejscie przez kurs dla subkultur.
Jesli to jest manipulacja innymi ludzmi, to ja sie zastanawiam w jaki sposob ja zdalam ta psychologie? o.O

użytkownik usunięty
Angel_of_Music

Ja myślę, że to nie jest miejsce na takiego typu dyskusje :)
A film mi się podobał bardziej od książki, może dlatego, że pierwszy obejrzałam film, a potem wzięłam się za książkę, która nie powiem też jest bardzo dobra :)

ależ wy kobiety potraficie kłócić się w piaskownicy ... urocze to było :)

Angel_of_Music

Zastanawia mnie co twoja persona robi na tym świecie? robisz coś ciekawego, osiągnęłaś wiele w swoim życiu(minęło już 5 lat)? Zaczęłaś perfidnie mnie ,nie obrażać, tylko wyśmiewać za to że użyłam stwierdzenia, "że znam się na filmach", co było nie miłe, chamskie, bo ktoś napisał, że ma problem (w tym przypadku ja), od razu zaczęło się ocenianie, nie potrzebne słowa użyte w moją stronę, ja też zareagowałam mocno, wiem o tym i się do tego przyznaję, z mojej strony był atak, a nie sądzę, że mile odpowiadałam na wasze posty jak wy na moje(Kobiety dobre rady). Nie znacie mnie, nie wiecie jak wygląda moje życie, ale i tak musiałyście cokolwiek na ten temat napisać bo jak wiadomo inni wiedzą lepiej w tym przypadku wy. Szkoda, że dwie dorosłe laski musiały okazać się sukami, które posiadają racje mojszą niż twojszą i swojszą itd( znajomość dnia świra akurat się tutaj przydała, dobrze oddaję to jaką wagę przywiązujecie do tego, że macie rację, i to czuć w tym co napisałyście, ze musicie udowodnić swoje) Trudno było odpisać prostą, krótką wiadomość, bez jeżdżenia o tym jakie lubię filmy?? Chyba na tym to polega, że każdy ma swój gust, każdy lubi co chce, w pewnym momencie zaczęłaś wypisywać ważne, świetne filmy, to jest oczywiste, że takie są, że je widziałam i je lubię, ale nie chodzi tylko o to, żeby lubić same klasyki, większość ludzie je zna, taka jest ich rola, w ten sposób nie wykazujesz się czymś nadzwyczajnym. Te filmy, które, uważasz za masakrę oceniłam wysoko,ponieważ oceniłam je przez wartość sentymentalną, a czasami to jest ważniejsze, niż to, że nakręcił go Scorsesse czy muzykę zrobił Komeda. Jeżeli ty tak nie, uważasz to przykro. JAK to odczytasz to pewnie napiszesz zgryźliwą uwagę, że "nadal jestem gówniarą, myślę, że dorosłam,bo dostałam okres i pisałam, tę wiadomość 5 lat,bo musiałam tak długo myśleć". nie, nie było tak.

smakwhisky

Gusta są gustami i każdy ma prawo lubić co innego.
Jednak wydaje mi się, że niektórych filmów pewne osoby nie będą w stanie zrozumieć, ponieważ nie mają odpowiedniego bagaża doświadczeń. Ok, nie jest to typowe 'romanssidło' ani nic w tym stylu. Osobiście nie czytałam książki, więc nie jestem w stanie ocenić co jest lepsze, film czy książka. Ale wracając do tematu... nie jest to AMBITNE kino, wystarczy spojrzeć na część obsady i grę aktorską niektórych osób. Pozwólcie mi wtrącić jednak pewną myśl - to w zamiarze NIE MIAŁO być ambitne kino w pierwszej kolejności. Książka jest napisana przez znaną irlandkę, ale to nie jest Oscar Wilde ani Ernest Hemingway. Jednak samo przesłanie moim zdaniem jest bardzo ważne, szczególnie w dzisiejszym, delikatnym świecie. Śmierć ukochanej osoby nie musi oznaczać końca świata. Bardzo trudno jest rozstać się ze swoją miłością, a jeszcze trudniej pogodzić się z faktem, że ten ktoś umarł, nieważne czy młodo czy nie. Śmierć zawsze jest okropnym doświadczeniem. Dla każdego, w każdym wieku, w każdym czasie. Na początku nie mogłam znieść tego filmu, bo jak młoda wdowa nie przepłakuje morza łez po stracie męża? Byłam zła na ten film, nie tak to powinno wyglądać. Kłóciło się to z moim wyobrażeniem. Ale potem pomyślałam, że właśnie o to w życiu chodzi - iść dalej. Jest czas na miłość, jest czas na łzy i smutek. To, co zrobił ten facet było w pewnym sensie ewenementem. To rewolucja w swoim rodzaju. Pomógł swojej żonie, ponieważ znał ją dobrze i wiedział, jak postąpi i jak się zachowa. A przecież czego zawsze się chce dla ukochanej osoby? Szczęścia i spełnienia. Dlaczego wdowa miałaby marnować swoje życie na rozmyślaniu dlaczego ktoś odebrał jej męża? Czas leczy rany. Jest na pewno ciężko. Zawsze jest. Takie filmy obok Forresta Gumpa, Pulp Fiction i wielu innych również są ważne i mają SENS. (Btw film, które moim zdaniem nie mają sensu to większość dzisiejszych polskich filmów typu Ciacho albo jakieś inne randki, kochania i kotki.) Nie jest to co prawda ta sama kategoria filmów, ale tak długo jak film, książka, wiersz, obraz, utwór wywołują emocje i dają do myślenia, to są w najwyższej randze.

ocenił(a) film na 10
smakwhisky

powiem krotko....wszystko zalezy od wrazliwosci czlowieka... niektorzy sie wzrusza inni wcale, taka natura czlowieka....

ocenił(a) film na 9
smakwhisky

kto wie co to za piosenka na końcu filmu?
Pozdroo

ocenił(a) film na 10
smakwhisky

Nie ma nic złego w tym ,że film ci się nie podoba albo nie rozumiesz fabuły. Doceniać życie, dbać o bliskich bo kiedyś ich zabraknie. Może po prostu masz taki charakter ,że trudno cię wzruszyć. Mnie kiedyś żaden film nie wzruszał oprócz Mój przyjaciel Hachiko a teraz ryczę na każdym dramacie lub romantycznym filmie. Film jest wzruszający i piękny. Zależy od charakteru i gustu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones