ożesz ty! boje się ten film teraz obejrzeć. A nuż mi się nie spodoba to będzie po prostu znaczyło że jestem przeciętnym widzem, który nie doszukuje się drugiego dna... Bo przecież nie moge być inteligentnym widzem lubiącym dobre kino, któremu się ten film nie spodobał...

Fajnie, że tak sobie budujesz ego na zasadzie: film jest bogaty w symbole i zasługuje na wysoką ocene a każdy kto sądzi inaczej jest przeciętnym widzem.
Brawo tommyok! Wyjątkowy widzu z kompleksami.

Dobrze napisane - podpisuję się pod tym.Widocznie ja jestem tym przeciętnym widzem co nie skumał tej symboliki i ukrytego drugiego dna.Dla mnie to była po prostu dobrze zagrana czarna komedia,na której się najzwyczajniej uśmiałem.

Zamiast sobie docinać polecam wpierw obejrzeć. Film jest faktycznie pełen odniesień i to w dużej części przeznaczonych raczej dla rodaków reżysera. Komedia, czarna czy inna to na pewno nie jest. W niemieckiej prasie jest wiele interesujących polemik na temat tej, jak to padło „prowokacji. Np. https://wessels-filmkritik.com/2018/04/23/herrliche-zeiten/
Poza ukrytymi walorami dla mnie film ma wiele celnych obserwacji postaw i zachowań charakterystycznych również dla naszej kulturowej wrażliwości. Niestety część tych smaczków jest mi obca i dlatego w mojej ocenie tylko 6.