Hoho, sama książka jest obleśna. Jeśli film jest dobrą ekranizacją, wrażenie obleśności przez samo jej ukazanie wizualne się potęguje. Choć słowo potrafi być mocniejsze niż obraz. Ciekawe co jest lepsze w tym przypadku. Obejrzę z czystej ciekawości.
CZy gdyby powoli pogadał z tymi laskami do dały by sie ogolic ? Raczej wątpię.
A że dziewice innaczej pachna to raczej nie nowina. Hej!