Raczej bym powiedziala, ze to po prostu dramat.. Co mnie "urzeklo", to to, ze film na faktach oparty, jednakze nie zmienia to tego, iz spodziewalaam sie czegos "zywszego".. zagrany prawidlowo.. fajnie wszytsko bylo zrobione.. tylko zabraklo wlasnie akcji i jakby przedstawienia tego, w jaki sposob on sie wkrecil w ten handel bronia.. przeciez to hyba nie ejsttak, ze stwierdze sobie pewnego dnia ze bede handlarzem, i po prostu nim zostaje.. no, a poza tym, to bardzo mi sie podobal :) choc zakonczenie rozczarowalo. :-) Pozdrawiam