dobry film, wielka produkcja nakręcona ze wspaniałym rozmachem; technicznie nie ma nic do zarzucenia; genialnie ukazana potęga oceanu, świetne efekty specjalne, scenografia i zdjęcia; bardzo dobra kreacja Crowe'a
Moja ocena: 7/10
Tak ocean może sobie wyobrażać ktoś, kto nigdy nie był w sztormie na żaglowcu. Przy 10 stopniach Beauforta nie słychać co do ciebie krzyczą z 10 metrów. W nocy widoczność jest żadna, nikt nie nakręciłby ani sekundy w realu.
Jak marynarz wypadł za burtę to koledzy rzucali mu tylko kapelusz, bo nie było szansy na żaden manewr. Człowiek ginie w takiej wodzie po 7 minutach z zimna o ile wcześniej nie udusi się w pianie.
Natomiast robaki w sucharach bardzo dobre, jak i ciasnota pod pokładem.