The Far Side Of The World
Książka, na której oparto akcję filmu, to nie "Master And Commander", tylko "The Far Side Of The World" - taki był zresztą roboczy tytuł filmu (który mamy np. na wszystkich gadżetach pamiątkowych z pracy przy jego produkcji: koszulkach, bluzach, czapkach itp.). Oczywiście jak to z reguły przy ekranizacjach powieści bywa, reżyser musiał zrezygnować z paru wątków, inne zmienić (np. powód samobójstwa jednego z oficerów), jeszcze inne zaczerpnął z innych książek O'Briena (cykl o przygodach Aubreya i Maturina liczy ok. 20 tomów), jednak większość oparta jest właśnie na "The Far Side...". A swoją drogą - kto jest odpowiedzialny za żenujące polskie tłumaczenie tytułu (sugerującego w polskim brzmieniu raczej film o właścicielu haremu niż o dzielnym kapitanie)???