Clément Mathieu (Gérard Jugnot), bezrobotny nauczyciel muzyki przybywa na prowincję, aby objąć posadę w internacie dla "trudnej młodzieży". Tu ściera się z wrogością podopiecznych, ale najtrudniej jest mu przestawić się na ostrą dyscyplinę narzuconą przez dyrektora Rachina (François Berléand). Pan Mathieu postanawia zmienić reguły rządzące szkołą wprowadzając wychowanków w magiczny świat muzyki.

Doświadczony nauczyciel przybywa do szkoły dla młodzieży sprawiającej szczególne trudności. Muzyka jest jego pasją i choć początkowo nawet o tym nie marzy, z czasem udaje mu się zaprzyjaźnić ze swoimi uczniami i stworzyć szkolny chórek. Ma on wielu zwolenników, jednak cały pomysł nie podoba się dyrektorowi szkoły, który na każdym kroku szuka powodu, aby zwolnić nowego nauczyciela, który zmienia życie w rygorystycznej jak dotąd szkole.

Do zakładu poprawczego dla nieletnich zostaje przyjęty nauczyciel muzyki. Mężczyzna jest zdumiony atmosferą i zasadami tam panującymi. Postanawia swoich wychowanków wprowadzić w czarodziejski świat muzyki... Czy uda mu się w ten sposób ujarzmić trudną młodzież?

"Pan od muzyki" to dramat opowiadający o bezrobotnym nauczycielu muzyki, Clemencie Mathieu (Gérard Jugnot), który zostaje zatrudniony na prowincji, w zakładzie poprawczym dla nastolatków. Nie jest zadowolony z panującej tam dyscypliny. Denerwuje go despotyczny dyrektor i niewychowani podopieczni. Chce zorganizować chór, aby uwrażliwić dzieciaki na to, co piękne. Przy okazji odkrywa młody talent - jest to pięknie śpiewający młodzieniec Pierre Morhange (Jean-Baptiste Maunier).

Francja, Lyon rok 1949. Za murami jednej ze szkół - poprawczaków, płynie życie kilkuset chłopców - odrzutków. Wszystko sie zmienia, gdy do placówki przybywa nowy pedagog Clement Mathieu (Gerard Jugnot), który odkrywa przed nimi świat nut i dźwieków. Jednak powstała grupa musi wciąż się ukrywać bo okrutny i bezduszny Rachin (François Berléand) - dyrektor szkoły, wciąż szuka pretekstów żeby ich gnębić. Jednak miłość chłopców oraz nauczyciela do muzyki wygrywa wszystko...

Ponadczasowa historia niezwykłego dzieciństwa, jakie staje się udziałem barwnej zbieraniny zagubionych dzieciaków, szukających swoich własnych ścieżek w świecie rozpaczy, głębokiej tęsknoty, ale też słodkich sekretów i zabawy do łez. Bezrobotny nauczyciel muzyki Clément Mathieu (Gérard Jugnot) znajduje pracę w domu poprawczym dla nieletnich jako wychowawca. Oszołomiony nieprzyjazną atmosferą, a zwłaszcza nieudolnymi próbami zaprowadzenia żelaznej dyscypliny przez dyrektora, postanawia zmienić życie wychowanków wprowadzając ich w czarodziejski świat muzyki.
[opis dystrybutora]

Tytułowy pan od muzyki, Clément Mathieu podejmuje pracę w domu poprawczym "Dno jeziora", prowadzonym przez agresywnego dyrektora Rachina. Nowi podopieczni początkowo nie czują sympatii do nowego wychowawcy, jednak już po pierwszej lekcji zaczynają się do niego przekonywać. Mathieu bowiem nie stosuje tak popularnej tam metody "akcja-reakcja", woli rozmawiać z nimi i tłumaczyć, niż karać. Pewnego dnia, słysząc jak chłopcy śpiewają jedną ze swoich prześmiewczych piosenek, wpada na pomysł założenia chóru. Mimo, że pomysł ten początkowo wzbudza dezaprobatę, później, zarówno chłopcy, jak i nauczyciele znajdują w nim sens życia.